Redaktor | Fotograf

Uterenowione supersamochody są ostatnio w modzie. Oczywiście według wielu osób nie mają one sensu, jednak czy nie w tym tkwi ich piękno? Właśnie taką myślą musiało kierować się Lamborghini pokazując Huracana Sterrato. Supersamochód z V10 pod maską ma znacznie wyższe zawieszenie, a także wiele terenowych akcentów. Jednak czy znajdą się klienci na taki samochód?

Wielu fanów motoryzacji narzeka na nudę w ostatnich latach. Ciężko jednak wymyślić coś nowego, ponieważ wiele koncepcji zostało już wykorzystanych. Z pewnością nie można tego powiedzieć o uterenowionych supersamochodach, które choć wydają się mało praktyczne, bez wątpienia są ciekawe. To dość pusta nisza, którą stara się wypełnić Porsche swoim 911 Dakar, a teraz także Lamborghini. Przed państwem Huracan Sterrato, który zdecydowanie będzie wyróżniał się spośród innych Huracanów.

Lamborghini Huracan Sterrato - takiej wersji Huracana nie było

Oczywiście przede wszystkim chodzi o stylistykę. Ta została znacznie zmodyfikowana. Pojawiły się przede wszystkim szersze nadkola, relingi dachowe, a także osłony silnika. Oczywiście najważniejszą modyfikacją jest znacznie wyższe zawieszenie. Konkretna wartość to aż 4,3 centymetra. Sterrato jest także szersze aż o 3 centymetry względem standardowego Huracana Evo. Felgi mają rozmiar 19 cali, a co najważniejsze, opony to specjalny model Bridgestone Dueler AT002, które są przystosowane do jazdy w terenie. Z przodu pojawiły się dwa dodatkowe światła LED, które także dodają charakteru. We wnętrzu pojawiły się nowe wskazówki dotyczące parametrów terenowych.

Lamborghini Huracan Sterrato - takiej wersji Huracana nie było

Pod względem technicznym, Huracan Sterrato korzysta z silnika V10 o mocy 610 koni mechanicznych. Napęd trafia oczywiście na wszystkie koła. Przyspieszenie do setki zajmuje 3,4 sekundy, czyli nieco więcej niż w pozostałych odmianach. Oczywiście Sterrato wciąż jest piekielnie szybkie, jednak nie jest to jego główne przeznaczenie. W przypadku korzystania z nieutwardzonych dróg przyda się nowy tryb jazdy o nazwie Rally. Zmienia on nastawy silnika i zawieszenia i przystosowuje auto do jazdy w terenie. Powstanie jedyne 1499 sztuk tego modelu, a wszystkie będą mogły być dowolnie spersonalizowane.

Foto. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *