Alfa Romeo kontynuuje swoją ofensywę modelową. Po niedawnym debiucie Tonale, Włosi niedługo planują wprowadzić do oferty kolejnego crossovera. Tym razem jednak otrzyma on napęd w pełni elektryczny i będzie jeszcze mniejszy niż Tonale. Na jego debiut przyjdzie nam jednak poczekać przynajmniej do 2024 roku. Otrzyma nazwę Brennero, a w jego gamie znajdą się prawdopodobnie również odmiany spalinowe.
Alfa Romeo w ostatnich latach radzi sobie całkiem dobrze. Lata średnich wyników, a wręcz głębokiego kryzysu na szczęście odeszły w niepamięć. Po debiucie nowego SUVa Tonale, Włosi nie zamierzają spoczywać na laurach. Wręcz przeciwnie, niedługo na rynek ma trafić zupełnie nowy model. Będzie on pozycjonowany nieco niżej niż Tonale, a jedna z jego wersji otrzyma napęd elektryczny. Było już o tym wiadomo od jakiegoś czasu, jednak teraz Jean-Philippe Imparato, szef Alfy Romeo zdradził na jego temat nieco więcej szczegółów. Niestety, wciąż nie podał oficjalnej nazwy, jednak prawdopodobnie będzie nią Brennero
Imparato zdradził również, że nowy model na drogi wyjedzie już w 2024 roku. Poza odmianami elektrycznymi, otrzyma także wersje spalinowe i hybrydowe. Pozwoli to na trafienie do znacznie szerszego grona odbiorców. Dopiero rok później Alfa Romeo planuje wprowadzić na rynek swój pierwszy w pełni elektryczny model. Prawdopodobnie zostanie nim SUV. Będzie to jednak dopiero pierwsza część ofensywy modelowej marki. Trzeba jednak przyznać, że plany Włochów robią duże wrażenie.
W kolejnych latach przyjdzie pora na zaprezentowanie następców Giulii i Stelvio. Nie będzie to wcale proste zadanie, ponieważ modele te zdobyły sporą popularność. Powtórzenie ich sukcesu będzie nie lada wyzwaniem dla marki. Alfa planuje jednak wprowadzić do oferty jeszcze jeden, piąty model. Niestety, póki co nic na jego temat nie wiadomo. Wszystko to będzie miało miejsce do 2027 roku. Brennero, wraz ze swoją elektryczną odmianą, będzie pierwszą częścią “mostu” łączącego spalinową historię i elektryczną przyszłość włoskiej marki. Ta nadejdzie szybciej niż będziemy się tego spodziewać.
Foto. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf