Informacja o produkcji Camaro ucieszy wszystkich fanów modelu, bo to oznacza, że muscle carem nacieszymy się jednak dwa lata dłużej, niż wstępnie planowano.
Bez dwóch zdań wkraczamy w nową erę motoryzacji. Wszystko, do czego zdążyliśmy się przez wiele lat przyzwyczaić, zdaje się powoli odchodzić do lamusa. Wszystko wskazuje, że to samo stanie się z muscle carami. Dla wielu osób ciosem było wprowadzenie do oferty Forda Mustanga z czterocylindrowym silnikiem. Kilka lat później zaprzestano produkcji Dodge’a Vipera z ogromnym, 8-litrowym silnikiem V10. Teraz przyszedł czas na Chevroleta. Pomimo tego, że niedawno zaprezentowano nową generację Corvette, czyli C8, ciemne chmury zbierają się nad innym modelem marki.
Chodzi oczywiście o Camaro, które jest obecne na rynku od 1966 roku. Obecna, szósta generacja, jest oferowana od 2016 roku. Pod maską znajdziemy kilka jednostek. Najsłabszą jest dwulitrowy, czterocylindrowy silnik, a najmocniejsza wersja, czyli ZL1, jest wyposażona w V8 o pojemności 6,2 litra. Niestety, pomimo szerokiej oferty, Camaro sprzedaje się dużo gorzej od swojego największego konkurenta, czyli Mustanga. Pomimo tego Chevrolet zdecydował, że produkcja zakończy się dopiero w 2026 roku, a nie w 2024, tak jak pierwotnie planowano.
Ciężko powiedzieć co będzie później. Wątpliwe, że Camaro nagle zacznie przynosić zyski. Możemy się spodziewać raczej powolnego spadku sprzedaży, a zatem sens utrzymywania modelu w ofercie będzie niski. Chevrolet będzie musiał polegać na Corvette, która jest naprawdę fantastycznym autem. Ciężko jednak, aby podobne zmiany zastosować w Camaro, które od zawsze było typowym muscle carem. Nadeszły czasy, w których takie auto niestety nie ma zbytniej racji bytu.
Niestety, będziemy musieli się przyzwyczaić do powolnego znikania z rynku kultowych samochodów. Obecnie ofertę producentów wypełniają bardzo modne SUV’y, które są teraz najbardziej opłacalne w produkcji. Problemem są także coraz cięższe do spełnienia normy emisji spalin. Zwłaszcza w Europie są one bardzo restrykcyjne, w związku z czym niektóre modele po prostu znikają z rynku. Musimy się cieszyć, że Camaro pozostanie w ofercie kilka lat dłużej.
Foto. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf
Comments