Walka w segmencie SUV’ów klasy premium dopiero nabiera tempa, a BMW X8 M z hybrydowym V8 może być początkiem nowego “nad segmentu” w tej dziedzinie
Gdy Audi pokazało model RS Q8 wiele osób pukało się w czoło i zadawało pytanie – kto to kupi? Chętnych obecnie nie brakuje na to auto, a okazuje się, że BMW nie pozostaje bierne w tym temacie i zamierza nas wszystkich czymś zaskoczyć. Czym? To jest dobre pytanie, bo ciężko cokolwiek powiedzieć o aucie, które istnieje w sferze domysłów i przypuszczeń. Magazyn CAR podał informację, z tajemniczego źródła, że ma się pojawić samochód o nazwie X8 M, który obecnie nosi tajemniczy kryptonim – rockstar. Uzasadnienia tej nazwy daleko szukać nie trzeba. Spójrzcie na M8, teraz wyobraźcie sobie, że robicie z niego SUV’a i czy wyszedł wam rockstar? Powinien. bo mamy do czynienia z absolutną klasą premium z najwyższej półki.
Jak będzie wyglądać X8 M lub w ogóle X8? Tutaj wizje są dwie. Może to być jeszcze większe X7 w takiej formie jaką znamy albo X7 w wersji Coupe. Coś takiego jak X5 i X6 tylko, że dwie klasy wyżej – X7 i X8. Raczej stawiamy na tą drugą opcję, bo wtedy mamy samochód zdolny konkurować, a nawet przewyższający (mechanicznie, ale o tym zaraz) Audi RS Q8. Oczywiście jeśli interesują was nerki to uprzedzamy – porównywalne z X7, czyli duże, ale gubią się w bryle samochodu. Na razie nie ma żadnych oficjalnych grafik czy szkiców, ani nie zaobserwowano egzemplarzy testowych na drogach publicznych czy torach. Ciężko więc potwierdzić którąś wersję.
Pod maską ma znaleźć się silnik 4.4 V8 w układzie hybrydowym, gdzie elektryk dostarcza ponad 200 KM. Ta jednostka V8 występuje w M8 i M8 Competition więc jest to silnik znany. Łączna moc układu ma wahać się w okolicy 750 KM. Dużo, ale to będzie ogromne auto, więc musi mieć sporo mocy. Za napę ma posłużyć układ z M5, czyli xDrive zdolny przekazać nawet 100% mocy na tylne koła, co zapewnia dobra prowadzenie w każdych warunkach i jednocześnie pozwala czerpać radość z jazdy. Radość jest tutaj kluczowa, a pseudonim rockstar wiele obiecuje pod tym względem, w końcu będzie to flagowiec.
No właśnie, model flagowy. X7 nie doczekało się wersji M, więc jest miejsce w gamie na takie auto jak X8 M. Pytanie tylko czy faktycznie powstanie, bo na razie to kolejne plotki z niepotwierdzonego źródła. Być może w tym roku BMW pokaże jakiś koncept lub szkice projektowe i nakreśli nam całą sprawę. Jeśli faktycznie takie auto ma powstać to nie spodziewamy się premiery salonowej wcześniej jak w 2023 roku, a obecna sytuacja gospodarcza nie sprzyja takim projektom. Trzymamy jednak kciuki za ten projekt, bo być może będzie to “nad segment” dla SUV’ów Coupe klasy premium ze względu na bardzo dużą moc i nietypową sylwetkę.
Foto. materiały prasowe producenta
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.