Nowa stylistyka BMW, która nie wszystkim odpowiada, pojawia się niemal w każdym nowym modelu. Prawdopodobnie ominie jednak X6 M po liftingu, który już niedługo nadejdzie. Powinien on znacznie odświeżyć model, jednak raczej nie przyniesie rewolucyjnych zmian. Oficjalna premiera nastąpi już w przyszłym roku.
Z racji tego, że SUVy coupe są w dalszym ciągu bardzo popularne, również BMW stara się nie odpuszczać tego segmentu. Pomimo tego, że nowy język stylistyczny marki jest dość stanowczy i trafia do niemal każdego nowego modelu, prawdopodobnie nie trafi do X6 M po liftingu. Ten nadejdzie już niedługo i będzie raczej ewolucją niż rewolucją. Wprowadzi jednak kilka istotnych zmian, które znacznie odświeżą sportowego SUVa, który jest już od kilku lat na rynku. Przede wszystkim, stylistyka będzie nieco bardziej agresywna.
Z renderu, który przygotowała strona Kolesa.ru, można zauważyć, że główne zmiany są skupione w okolicach przedniego zderzaka i lamp. Przede wszystkim, będą one nieco bardziej agresywne. Lampy otrzymają nową grafikę, która jest podobna jak w innych nowych modelach marki. Zderzak także otrzyma nowy design, który sprawi, że będzie bardziej masywny. Pod względem zmian z przodu raczej nie ma się spodziewać niczego więcej. Podobnie będzie zresztą z tyłu, gdzie możemy spodziewać się przede wszystkim nowej grafiki lamp, co jest charakterystyczne dla liftingów BMW. Cała reszta elementów prawdopodobnie zostanie zachowana z wersji przed liftingiem.
Pod względem technicznym także nie będzie rewolucji. X6 M zachowa silnik V8, a także nie otrzyma wersji hybrydowej. Nie ma co robić konkurencji dla flagowych modelów z logiem M. Oczywiście moc także prawdopodobnie pozostanie ta sama, i wyniesie 600 koni dla standardowego X6 M i 625 koni dla wersji Competition. Debiut X6 M po liftingu nastąpi prawdopodobnie już w przyszłym roku. Będzie to jednak raczej końcówka roku, niż jego początek. Równocześnie możemy spodziewać się liftingu BMW X5 M, a także standardowych odmian SUVa coupe.
Render: Kolesa.ru
Redaktor | Fotograf