Nadszedł koniec pewnej epoki w historii producenta aut marki BMW w jeszcze bardziej ekskluzywnym wydaniu. Alpina nie będzie już autonomiczna.
BMW mimo rywalizowania z Mercedesem zawsze miało charakter bardziej sportowy niż luksusowy. Zawsze, od najwcześniejszych lat motoryzacyjnej kariery tego producenta stawiano na emocje i radość z jazdy bardziej niż na prestiż czy prezencję (choć te z czasem przyszły same, mimo że pod tym względem Mercedes pozostaje górą). Samochody BMW są przede wszystkim dla kierowcy. Alpina to marka która może nie tyle zmienia tę zasadę, ale znacząco ją urozmaica oferując kierowcy dodatkowe walory komfortowe oraz pozwala bardziej się pokazać na ulicy, równocześnie nie pozbawiając go tych sportowych aspiracji, a wręcz podkręcając je do poziomu często bardzo bliskiego modelom z linii sportowej BMW M. Do tej pory była to firma samodzielna, o statusie producenta samochodów, lecz jak poinformowały obie zainteresowane marki, BMW nabędzie prawa do Alpiny. Aby lepiej zrozumieć co może to oznaczać, trzeba zrozumieć czym tak naprawdę jest Alpina.
Alpina zaczynała od produkcji maszyn do pisania, później upadła próbując swoich sił w przemyśle ubraniowym. Jednak ta Alpina, którą znamy dziś zrodziła się kilka lat później, kiedy to w 1962 roku gdy Burkard Bovensiepen opracował podwójny gaźnik do BMW 1500. Modyfikacja zyskała popularność i została bardzo pozytywnie odebrana przez motoryzacyjną prasę, a w 1964 BMW doceniło jej jakość udzielając na zmodyfikowane auta gwarancji producenta. Niesłychane w dzisiejszych czasach. W roku 1965 powstała firma Alpina Burkard Bovensiepen KG. Na początku marka skupiała się na dalszym doskonaleniu silników BMW poprzez modyfikacje gaźników czy nawet samych wnętrzności silnika. W latach 1968-1988 firma uczestniczyła w różnych zawodach sportowych, wygrywając między innymi w prestiżowym wyścigu 24-godzinnym na torze Spa w 1970.
W 1988 Alpina wycofała się z wyścigów przez coraz bardziej rygorystyczne ograniczenia i skupiła się na tym od czego zaczęła – na udoskonalaniu cywilnych aut z Monachium. Z powodzeniem robi to do dziś. Wybrane modele BMW otrzymują swoją interpretację Alpiny w następujący sposób: najpierw bawarski silnik zmodyfikowany przez Alpinę w Buchloe trafia do fabryki BMW celem umieszczenia w karoserii. Następnie ten zestaw wraca do Buchloe, gdzie jest ręcznie wykańczany i wyposażany. W międzyczasie VIN z fabryki zostaje teatralnie przekreślony, a pod nim wybijany jest nowy. Od tego momentu auto jest Alpiną. Charakterystycznymi cechami tych wyjątkowych samochodów są między innymi wysokiej jakości skóra Lavalina, przyciski na kierownicy do zmiany biegów switch-tronic, które nawiązują do pierwszej kierownicy z urządzeniami do zmiany biegów, którą wymyśliła właśnie Alpina, błękitne tarcze zegarów, brak ogranicznika prędkości, charakterystyczne dokładki zderzaka, opcjonalne pasy ozdobne oraz od stosunkowo niedawna – drobne smaczki jak tryb zawieszenia Comfort+. Nieograniczona sztucznie prędkość maksymalna jest dużą częścią genów Alpiny. Ciekawostką jest, że Alpina B10 BiTurbo, oparta na BMW Serii 5 E34 była najszybszym czterodrzwiowym autem świata z prędkością maksymalną 291 km/h, do roku 1991, gdy tytuł przejął Lotus Carlton/Omega.
Co się zmienia? Obaj producenci poinformowali, że Alpina zostanie pochłonięta przez niemieckiego giganta i będzie produkować swoje samochody w dotychczasowym trybie w manufakturze w Buchloe do końca roku 2025. Jednak nie zostało powiedziane co stanie się z Alpiną po tym okresie, ale mały producent przestanie wytwarzać samochody w Buchloe. Gigant z Monachium zapewnił, że zaoferuje miejsca pracy dla tych, którzy tę pracę ewentualnie stracą. W siedzibie Alpiny pozostaną jednak części zamienne oraz miejsce handlu używanymi i klasycznymi modelami wsławionego tunera. Ma też powstać program odnawiania klasycznych, zabytkowych samochodów Alpiny i doprowadzanie ich do dawnego blasku. Producenci nie wyjawili finansowej strony tej transakcji. Biznes winiarski Alpiny ma pozostać bez zmian.
Źródło: materiały prasowe producenta
Comments