Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Chcąc kupić rodzinne kombi o sportowym charakterze i pozostać wiernym fanem BMW można wpaść na pomysł stworzenia takiego auta jak M3 CS Touring

Wiele osób stoi przed wyborem – sportowe auto czy coś rodzinnego. To wbrew pozorom nie jest łatwa decyzja, ale są takie samochody jak Audi RS6 czy Mercedes AMG E63 S Wagon, które stają się uniwersalną propozycją przy takim wyborze. Jednak co zrobić w momencie, gdy jesteśmy fanami BMW, dotychczas jeździliśmy modelem M3, a stajemy przed decyzją kupna kombi, bo nasza rodzina szybko się powiększa? Najlepszym rozwiązaniem będzie kupienie rozbitego M3 CS tak jak zrobił to pewien Holender, Sander Koelemij. Nie, nie jest to żart, bo w ten sposób powstało pierwsze i jedyne BMW M3 CS Touring, które spokojnie mogłoby oficjalnie wyjechać z fabryki bawarskiej marki i trafić do sprzedaży na całym świecie.

Zapewne wielu z was powie, że wcześniej już takie projekty były robione, aby udawać M3, ale różnica jest taka, że tutaj mamy do czynienia z wersją CS, która jest limitowana. Historia tego egzemplarza w rękach holenderskiego właściciela zaczyna się od wypadku, w wyniku którego auto dosyć poważnie ucierpiało i ten zakupił M3 CS w stanie wymagającym solidnej naprawy. Jednocześnie na warsztat trafiło BMW serii 3 G21 Touring, które zostało rozebrane na części pierwsze, a następnie przełożono wszystkie części z M3 CS. Tak na prawdę z seryjnego Touring’a pozostała tylko rama, która była konieczna do stworzenia tego projektu, bo przyspawanie charakterystycznego tyłu do ramy sedana byłoby nie tylko kosztowne, ale i finalnie otrzymalibyśmy gorszy efekt końcowy.

Auto ma zainstalowane oryginalne części z M3 CS takie jak zderzaki, nadkola czy splitter, bo choć ich nie udało się odzyskać z egzemplarza-dawcy to zostały zakupione w ASO. Oczywiście silnik czy wydech pochodzą z M3 CS, które ucierpiało w wyniku wypadku. Auto miało swoją premierę oficjalną podczas targów Essen Motor Show, gdzie wywołało prawdziwą furorę. Nic dziwnego skoro to jak do tej pory jedyny egzemplarz M3 CS Touring i nie zapowiada się, aby nawet w nadchodzącej generacji M3 powstał wariant Touring. Właściciel zdecydował się pomalować auto lakierem w kolorze Fashion Grey oraz zainstalować felgi Z-Performance ZP.9 z oponami Michelin Pilot Sport 4S. Widać, że wybór padł na bardziej codzienne rozwiązanie, bo seryjnie M3 CS wyjeżdżało z fabryki na oponach Michelin Sport lub Sport Cup 2.

Foto. f81cs via Instagram

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *