Gdy w roku 2014 pojawiło się BMW i8 wielu zapowiadało, że nie odniesie wielkiego sukcesu sprzedażowego. Honda/Acura NSX pokazuje jednak, że mogło być gorzej.
Każdy o zdrowych zmysłach doszedłby do wniosku, że jeśli na rynku obecne są dwa samochody, o w miarę zbliżonej cenie, z których jeden to następca kultowego japońskiego superauta sprzed ponad dwóch dekad, z centralnie umieszczonym V6 wspomaganym małym elektrycznym silnikiem, a drugi to niemiecki elektryk z dorzuconym w gratisie 3-cylindrowym silniczkiem, wąskimi oponami o ograniczonym oporze tocznym, oraz z ekologicznymi materiałami w środku, to zdecydowanym faworytem poszukiwaczy motoryzacyjnych emocji z dużym portfelem byłaby ta pierwsza propozycja. BMW powinno ponieść tu całkowitą porażkę. Czy aby na pewno?
![](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2021/01/NSX21-012-1200x900-1.jpg)
Okazuje się jednak, że pozory mogą mylić. Rok 2020 był przychylniejszy dla dla przyjaznemu środowisku gran turismo niż dla rasowego auta na pograniczu superauta oraz auta sportowego, jeśli chodzi o sprzedaż. Jak podaje serwis Goodcarbadcar, na rynku amerykańskim bawarski producent mógł się poszczycić sprzedażą 192 egzemplarzy i8. Acura natomiast, sprzedała jedynie 128 NSXów. Jest to o tyle upokażające dla Hondy, że BMW produkowało i8 jedynie przez pół roku 2020, jako że produkcja zakończyła się oficnalnie w czerwcu, ostatnimi 18-toma egzemplarzami. Taka przegrana na rzecz auta, które i tak było daleko od bycia hitem sprzedażowym i to z o połowę mniejszym silnikiem, które powstawało jedynie przez pół roku bardzo dobrze pokazuje jak niepopularnym modelem jest NSX. W dodatku, średnia sprzedaż roczna obu modeli różni się jeszcze bardziej, również na korzyść Niemców – 238 dla NSX, 1000 dla BMW i8.
![BMW](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2021/01/2019-bmw-i8-roadster.jpg)
W porównaniu do innych podobnych aut, w pełni spalinowych, NSX również nie wypada najlepiej. W roku 2020, Audi sprzedało aż 583 R8-mki, a Mercedes 2 400 sztuk AMG GT. Ale to nic przy Porsche, które rozprowadziło więcej niż 2400 jedynie w ostatnim kwartale. Ciężko pomyśleć, że taki samochód jak Honda/Acura NSX nie cieszy się zbytnio popularnością i popytem wśród nabywców. Wszak jego 3,5-litrowe V6 generuje niemal 600 koni mocy, co pozwala tej konstrukcji na osiągnięcie setki w nieco ponad 3 sekundy. Model i8 zdaje się mieć przeznaczenie bardziej turystyczne, to bardziej GT niż bezpośredni sportowy wóz, a przy okazji dobrze radzi sobie w miejskiej dżungli. Napędzające poliftową wersję 1,5-litrowe R3, w połączeniu z dwoma silnikami elektrycznymi (o ile naładowałeś baterię) daje łącznej mocy 374KM mocy oraz 570 maksymalnego momentu obrotowego. Ta hybryda rozpędzi się do 100 km/h w zdecydowanie słabszym czasie niż japoński rywal, konkretnie 4,6 sekundy. Może chwała modelu NSX nadejdzie dopiero pośmiertnie, gdy egzemplarzy będzie mało a ludzie zaczną ich pożądać, jak w przypadku generacji pierwszej?
![](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2021/01/NSX21-003-1200x769-1.jpg)
Źródło: Goodcarbadcar
Comments