Choć nie są to bezpośredni konkurenci, w każdym z nich znajdziemy znakomite osiągi. Jak zatem wypada BMW 750i na tle takich niecodziennych rywali?
Na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że zestawienie BMW 750i z Panamerą Turbo nie jest zbyt trafne. W końcu Panamera Turbo to bardziej konkurent BMW M850i i Mercedesa AMG GT63s, jednak jeśli chodzi o moc jest to bardzo trafne zestawienie. Oba samochody są wyposażone w zbliżone silniki, natomiast w tym przypadku, BMW stawia na komfort i czystą przyjemność z jazdy okraszoną sportem, a Porsche jawnie podkreśla to ostatnie swoją dynamiczną sylwetką.
Pod ogromnym grillem 750i kryje się oczywiście jednostka V8 o pojemności 4,4 litra. Rozwija ona aż 530 koni i 750 niutonometrów. Napęd xDrive jest oczywiście przenoszony na 4 koła. Panamera z 4-litrowego V8 rozwija o 20 koni i 20 niutonometrów więcej. Oba auta mają 8-biegowe automaty. Oba samochody ważą około 2080 kilogramów, także na papierze lekką przewagę odnotowuje Porsche. Jednak czy limuzynie ze Stuttgartu uda się ją udowodnić także podczas faktycznej próby?
Okazuje się, że tak. Fantastyczna przyczepność, z której słynie Porsche, pomaga zyskać przewagę i pokonać 1/4 mili w czasie 11,35 sekundy. BMW potrzebuje na to o ponad pół sekundy dłużej. Jest to jednak równie fantastyczny czas, patrząc na rozmiary i klasę samochodu. Następnie jednak, do wyścigu dołącza Audi RS6, które w standardzie prawdopodobnie uzyskałoby dość podobny wynik do 750i. Tutaj jednak mieliśmy do czynienia z egzemplarzem podrasowanym przez ABT, dzięki czemu moc wzrosła do 700 koni.
Audi bez problemu pokonało swoich konkurentów, osiągając wynik na poziomie 11,16 sekundy. Moc okazała się tu najważniejszym czynnikiem, więc RS6 wyszło na prowadzenie. Choć te 3 auta nie grają do końca w tej samej klasie, każde nada się do wyścigu spod świateł i z większością samochodów wyścig ten wygra.
Foto. Cars with Pilot Tseno
Redaktor | Fotograf