Pierwsza połowa 2021 roku okazała się rekordowa dla brytyjskiego producenta. Bentley sprzedał najwięcej samochodów w takim okresie w całej historii marki.
Bentley jest jedną z marek, która w ostatnich latach dość mocno się zmieniła. Oczywiście nadal utrzymała swój luksusowy status, jednak gama modelowa brytyjskiego producenta uległa przemianie. Z produkcji wycofano model Mulsanne, a jego miejsce częściowo zajęła nowa generacja Flying Spur. Lifting przeszła Bentayga, która jest absolutnym hitem marki. Dobre wyniki osiąga także Continental GT.
W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2021 roku sprzedano 7199 samochodów. To świetny wynik jak na markę aut luksusowych. Co ciekawe, na pierwsze miejsce wśród największych rynków, powróciły po 10 latach przerwy Chiny. Sprzedano tam 2155 samochodów. Nic dziwnego, luksusowe SUVy i limuzyny są tam coraz popularniejsze. Tamtejszy rynek staje się też coraz większy i bardziej popularny wśród producentów. Na drugim miejscu znalazły się obie Ameryki, gdzie sprzedano 2049 samochodów. W Europie nabywców znalazło 1142 Bentleyów. Na ostatnim miejscu znalazły się pozostała część Azji oraz Australia i Oceania gdzie sprzedano 778 samochodów. W Wielkiej Brytanii, czyli ojczyźnie Bentleya, zakupiło go 554 klientów.
Wśród klientów najpopularniejszym modelem okazała się oczywiście Bentayga. Jej sprzedaż zamknęła się w ilości 2766 sztuk. Przebiło to połączoną sprzedaż wersji coupe i cabrio Continentala, których sprzedano w ilości 2318 sztuk. Na ostatnim miejscu znalazła się nowa generacja modelu Flying Spur, której sprzedano 2063 sztuki. Ten ostatni stał się teraz następcą dwóch modeli. Oprócz tego, że zastąpił poprzednią generację limuzyny Bentleya, przejął też rolę flagowego modelu po wycofaniu Mulsanne.
Bentley znajduje się teraz w najlepszej kondycji od lat. Sprzedaż wzrosła o 50 procent względem 2019 roku, a więc czasów przed pandemią. Brytyjski producent może być zadowolony, tym bardziej, że sprzedaż prawdopodobnie jeszcze wzrośnie. W drugim kwartale 2021 roku napędzą je przede wszystkim nowe wersje Bentaygi, czyli Hybrid oraz S. Brytyjczyków bez wątpienia czeka dobra, a także elektryczna przyszłość.
Fot. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf