Wersja Bronze Edition dla Audi RS4 Avant jest dostępna tylko w 25 egzemplarzach i tylko na terenie Wielkiej Brytanii przez co jest wyjątkowa. Czyżby takie wyjątkowe pożegnanie UK z Unii Europejskiej?
Gdy patrzymy na dzieła takich tunerów jak ABT czy MTM to naturalnym jest szybsze bicie serca, bo ci tunerzy poprawiają fabrykę wyciskając z samochodu maksymalne osiągi. W momencie, gdy auto wyjeżdża z fabryki z mocą 600 KM, co jest sporym osiągnięciem i większość nas byłaby przerażona taką mocą to tuner potrafi dołożyć 50, 100 czy 150 KM. Jednak to wersje limitowane/specjalne są czymś wyjątkowym i unikatowym. To te samochody trzymają długo wartość i powoli się starzeją. Teraz Audi zdecydowało o wypuszczeniu wersji Bronze Edition dla modelu RS4 Avant. Pytanie co ona tak właściwie zawiera i czym różni się od standardowego RS4 Avant?
Zmiany są przede wszystkim wizualne i jak możemy na wstępie zauważyć, auto zostało polakierowane w kolorze Vesuvius Grey. Do tego dochodzą nowe felgi w rozmiarze 20 cali i kolorze brązowym oraz cały szereg czarnych elementów dla dopełnienia całości. Końcówki wydechu zamieniono z chromowanych na czarne, dołożono obudowy lusterek z włókna węglowego oraz czarne obramowania szyb i relingi w tym samym kolorze. We wnętrzu pojawia się czarna skóra Fine Nappa na fotelach z brązowymi przeszyciami oraz wstawki z włókna węglowego, co tworzy bardzo wyjątkowy klimat. Auto jest bardzo bogato wyposażone, bo zawiera prawie wszystkie opcje z konfiguratora. Jeśli chcecie posłuchać muzyki w czasie jazdy to zadba o to 9-głośnikowy, 755-watowy system audio Bang & Olufsen.
Pod maską bez zmian, dalej mamy silnik 2.9 V6 o mocy 450 KM i 600 Nm. Pierwszą setkę osiągniemy po czasie 4,1 sekundy, a prędkość maksymalna jest ograniczona do 250 km/h. Cena za takie cudo? Nie mało, bo 82 395 £, a standardowo Audi RS4 Avant w Wielkiej Brytanii kosztuje 64 400 £. U nas cena limitowanej do 25 egzemplarzy wersji rozpoczynałaby się od około 520 tysięcy złotych. Nie jest to mało, ale przypomnijmy, że mówimy o wersji limitowanej, przeznaczonej tylko na jeden rynek. Ciekawe czy Audi wypuści jeszcze jakieś limitowane warianty w przyszłości dla tego modelu, bo byłaby to ciekawa propozycja dla wszystkich osób chcących się wyróżnić.
Foto. materiały prasowe Audi
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
Comments