Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Ostatnio Audi bardzo wzmocniło dział RS Q, a najbliższym czasie spodziewana jest premiera nowego RS3, które jest podstawowym modelem tej serii

Udany debiut nowego Audi A1 sprawił, że wróciły rozważania na temat potencjalnego RS1 lub chociażby S1 nowej generacji. Jak się okazuje niemiecki producent ma nieco inne plany i ani wersja S1 ani RS1 nie powstaną w najbliższym czasie, a do tego padło stanowcze oświadczenie, że najmniejszym i jednocześnie podstawowym silnikiem w gamie samochodów oznaczonych logiem RS będzie silnik 2.5 R5. To właśnie ten fakt sprawia, że nie zobaczymy modelu RS1, a najmniejsza cyfra w nazwie ograniczy się do “3”. To samo ma dotyczyć SUV’ów, więc analogicznie nie zobaczymy RS Q2, choć takie rendery w sieci już się pojawiały i auto wyglądało bardzo ciekawie. Jednak czym jest spowodowana taka decyzja skoro chociażby nowe S1 sprzedawałoby się bardzo dobrze?

Silnik 2.5 R5 obecnie jest wykorzystywany w modelach RS Q3 oraz RS Q3 Sportback, gdzie osiąga moc 395 KM i 480 Nm. To dopiero przedsmak tego co ten silnik jest w stanie zaoferować, bo w nowym RS3 ma rozwijać moc ponad 400 KM, a pojawiły się nawet pogłoski, że może zbliżyć się do wartości 450 KM, choć to jednak nic pewnego. W końcu nowe RS3 ma walczyć z AMG A45s, więc inżynierowie w Ingolstadt będą musieli się postarać by stworzyć lepszy samochód od ich kolegów po fachu ze Stuttgartu. Zagadką pozostaje fakt czy Audi zdecyduje się użyć miękkiej hybrydy w przypadku topowej odmiany RS3 czy jednak postawi na czystą moc silnika benzynowego.

Obecnie najmocniejsza wersja Audi A1 to 40 TFSI, która z silnika 2.0 R4 generuje 200 KM i 235 Nm. To z kolei pozwala na sprint do setki w 6,5 sekundy i prędkość maksymalną na poziomie 235 km/h. Są to dobre rezultaty, jednak S1 poprzedniej generacji miało 231 KM, a “setkę” osiągało w 5,8 sekundy. Czym jest spowodowany brak tej odmiany w najnowszej generacji? Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi. Najprawdopodobniej chodzi o mniejsze zainteresowanie odmianą sportową aniżeli wprowadzaną w najbliższym czasie wersją uterenowioną o nazwie Citycarver. Wiadomym jest, że lepiej sprzeda się dzisiaj Crossover aniżeli sportowe małe auto.

Miejmy nadzieję, że w przypadku nowego RS3 Audi postara się i stworzy kolejny dobry samochód, który przez kilka lat będzie liderem na rynku. Zapewnienie o 2.5 R5 jako podstawowej jednostce daje niejako gwarancję, że downsizing nie jest zagrożeniem dla gamy RS i śmiało będą tworzone samochody na bazie tego silnika oraz wariantów z 6-cioma czy 8-mioma cylindrami. Jeszcze żeby tylko S zostało wersją benzynową, a nie klekoczącym Dieslem, ale to chyba marzenie ściętej głowy.

Foto. materiały prasowe Audi

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *