Alpine A110 w mocnej hybrydowej wersji – prototyp od firmy Technomap

Alpine już od dłuższego czasu stawia sprawę jasno. A110 będzie oferowane jedynie w odmianie spalinowej, a niedługo jedynie elektrycznej. W związku z tym nie mamy co oczekiwać żadnej hybrydy? Tutaj do akcji wkracza zewnętrzna firma Technomap, która stworzyła jeżdżący prototyp A110 w odmianie hybrydowej. Co ciekawe, prawdopodobnie jest to jedno z najmocniejszych Alpine na świecie. Rozwija moc aż 400 koni mechanicznych, a napęd trafia na wszystkie koła.

Alpine A110 dość mocno namieszało w świecie motoryzacji. Dzięki niskiej wadze, a także silnikowi umieszczonemu centralnie, jest jednym z najlepiej prowadzących się aut. Zyskało tym wielu fanów, którzy cenią tego typu samochody. Jednak już od dłuższego czasu, Alpine postawiło sprawę jasno: kolejna generacja modelu będzie elektryczna. W związku z tym nigdy nie ujrzymy nawet hybrydowej odmiany A110. Jednak czy na pewno? Firma Technomap pokazała, że jest to możliwe.

Zresztą, ten producent brał już udział przy projektowaniu modelu. Pomagał on opracować elektronikę w A110, a także zintegrować ją z podzespołami mechanicznymi. Zresztą siedziba Technomap znajduje się niedaleko Dieppe, w którym produkowane jest sportowe auto Alpine. W przypadku hybrydy, firma zdecydowała się umieścić dodatkowy silnik z przodu. Dzięki temu, poza łatwiejszym zagospodarowaniem przestrzeni, udało się zaimplementować napęd na cztery koła. Cały układ hybrydowy rozwija aż 400 koni mechanicznych, jednak modyfikacje nie kończą się na silniku elektrycznym.

Technomap zabrał się także za silnik spalinowy 1.8 TCe. Może on być teraz zasilany etanolem, a także rozwija wyższą moc. Według firmy, całość opracowania i wyprodukowania prototypu kosztowała ją 500 tysięcy euro. Niestety, koncept nie zostanie wprowadzony do produkcji, a Technomap nie udostępnił nawet jego zdjęć. Już niedługo, ma wziąć udział w testach na torze, co pokaże jego możliwości, a także będzie prezentacją możliwości technologicznych firmy Technomap. Jeśli się powiodą, to firma zdecydowanie na tym zyska, a może nawet stanie się partnerem wielu większych producentów.

Foto. materiały prasowe Alpine