ABT wzięło na warsztat Audi RS7 i stowrzyło prawdziwego potwora

Jeśli znudził Cię twój samochód to możesz oddać go do ABT, a oni zmodyfikują go odpowiednio czego przykładem jest najnowsze Audi RS7 spod ich ręki

Można powiedzieć, że ABT jest dla Audi wybawcą, bo tuner jest w swoich projektach nieco bardziej odważny (co oczywiste) i oferuje modyfikacje, które wydobywają prawdziwe piękno i potencjał z samochodów. Tak było chociażby ze stworzeniem odmian “S1” oraz “RS1” dla najnowszego modelu A1. Dlaczego wszystkie nazwy od ABT są wzięte w cudzysłów? Ano dlatego, że oczywistym jest brak tych pojazdów w gamie oficjalnej, ale ABT stworzyło własne warianty podkręcając moc w seryjnych wersjach A1 lub przeszczepiając silnik z innego modelu. Tym razem tuner wziął na warsztat RS7, czyli jeden z najnowszych modeli producenta z Ingolstadt. Efekt? Lepszego RS7 nie zobaczycie na drodze.

Seryjne RS7 ma silnik 4.0 V8, który generuje 600 KM i 800 Nm. Jednak ABT nie mogło zostawić go bez zmian i udało im się wycisnąć z jednostki aż 690 KM i 880 Nm. Nie jest to rekordowa moc z tego silnika, bo nieco wcześniej amerykański tuner wyciągnął z tego silnika 787 KM i 1080 Nm, więc nieco więcej, ale taki wynik od ABT i tak cieszy oraz wiadomo, że jest to bezpieczna modyfikacja. Co do samego wyglądu to pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy to kolor samochodu. Nie zostało nigdzie doprecyzowane czy to specjalny lakier Audi czy też wytwór ABT, ale tak czy inaczej wygląda obłędnie. Zamiast standardowych felg znajdziemy tutaj 22-calowe felgi, które są własnym produktem tunera.

Auto prezentuje się w tej konfiguracji bardzo elegancko, ale widać, że skrywa sportowy pazur. To nie jest byle jakie sportowe auto, bo swoimi osiągami zawstydzi nie jeden super samochód, a do tego jest uniwersalne i pozwala czerpać radość z jazdy na co dzień. Nie podano jeszcze cennika modyfikacji, ale stanowi on zapewne ułamek ceny jaką trzeba zapłacić za nowe RS7. Tuner obecnie pracuje nad nowym RS6-R, czyli swoim topowym pojazdem. Mówi się, że może przekroczyć moc 760 KM i nie ma miejsca na hybrydę, więc moc będzie szła tylko z silnika spalinowego.

Foto. materiały prasowe ABT