Mercedes GLA Pick-up - mniejsza klasa X ma sens?

25 grudnia 2019

Nie za bardzo lubimy SUV’y, ale Pick-up’y ostatnio polubiliśmy, dlatego GLA Pick-up wydaje się całkiem rozsądną propozycją, szczególnie w wersji AMG

Mercedes pokazał światu niedawno najnowsze wcielenie modelu GLA, które stało się bardziej praktyczne, użytkowe, ma większe zdolności terenowe, a do tego pojawią się wariantu oznaczone logiem AMG. GLA 35 AMG już teraz budzi pewien respekt, bo ten niepozorny crossover może stać się idealnym rozwiązaniem dla osób, które potrzebują auto zdolne pojechać po nieco trudniejszym terenie, ale nie chcą rezygnować z walorów sportowego charakteru i wygody Mercedesa. Podobne założenia towarzyszą osobą wybierającym klasę X, bo to auto z kolei służy jako roboczowóz, ale ma być komfortowe i luksusowe jak na Mercedesa przystało. Co jeśli na bazie GLA powstał Pick-up porównywalny z klasą X?

Taki projekt powstał w głowie utalentowanego grafika jaki jest X-Tomi Design, który prezentował ostatnio Jaguara F-Type w wersji Shooting Brake. Już na etapie przygotowanego renderu widać, że auto jest stosunkowo krótkie, więc ciężko mówić o jakieś wielkiej użyteczności, ale ma dwa miejsca dla kierowcy i pasażera, a do tego możemy coś wrzucić na pakę. Choć ta nie będzie miała dużych rozmiarów, jak chociażby testowane przez nas ostatnio Musso Grand, które miało pakę o długości 161 cm, to jednak dla niewymagającego budowlańca czy ogrodnika nada się idealnie. Mam przed oczami obraz właściciela szkółki drzew i krzewów, który podjeżdża swoim turkusowym GLA Pick-up do klienta przywożąc mu 25 malutkich tui.

Wyobraźcie sobie GLA 45S AMG w wersji pick up. Auto o mocy 416 KM i napędzie na cztery koła wydaje się idealnym kandydatem do tytułu małej ciężarówki roku. Proste procedury leasingowe, duże rabaty i A35 jest zdetronizowany, a w jego miejsce wchodzi GLA Pickup w wersji AMG stając się najpopularniejszym autem YouTuber’ów w Polsce. Jeśli ludzie z działu PR jeszcze o tym projekcie nie słyszeli to przekażcie im ode mnie, że to musi się udać. A tak całkiem poważnie to skoro klasa X okazała się trochę niewypałem to może warto spróbować wprowadzić coś mniejszego, ale praktycznego z ceną, która nie zwali z nóg? Baza już jest, pierwsze rendery również, więc czas do roboty Mercedes!