Jakimi modelami zaskoczy nas czeski producent w 2023 roku? Gama modelowa Skody znacząco rozwinie się w najbliższych miesiącach
Czeski producent należący do grupy Volkswagena planuje na bieżący rok premiery kolejnych generacji modeli kluczowych dla swojej oferty. Oprócz najnowszych wersji dobrze znanego sedana/kombi klasy średniej Superba oraz obecnego w ofercie od 2016 roku SUVa klasy średniej Kodiaqa, rok 2023 przyniesie nam ekskluzywną wersję Laurin & Klement elektrycznego modelu Enyaq, czy facelifting miejskiego crossovera Kamiq oraz spokrewnionej z nim Scali.
Skoda w 2021 roku sprzedała 878 200 pojazdów na globalnym rynku, z czego 45 070 aut zostało zarejestrowanych w Polsce. Tu należy nadmienić, że nasz rodzimy rynek jest dla Skody dosyć ważny. Co jednak ważniejsze, Skoda znaczy wiele dla Polaków. Od lat stanowiła dla polskiego konsumenta idealny kompromis pomiędzy ceną, jakością i funkcjonalnością. Mimo że ceny samochodów z Mlada Boleslav w ostatnim czasie niemal zrównały się ze spokrewnionymi modelami Volkswagena, czeski producent nadal proponuje polskim klientom bardzo atrakcyjne propozycje rodzinnych środków transportu.
Pomimo niesłabnących statystyk sprzedaży na kluczowych rynkach, Czesi zamierzają znacząco odświeżyć swoją gamę modelową w bieżącym roku.
Powyższa fotografia przedstawia zakrytą pełnym kamuflażem nową generację Superba w wersji kombi, który w drugiej połowie roku pojawi się w salonach również z napędem hybrydowym plug-in. Przy okazji wprowadzenia do oferty nowego modelu, producent zamierza przenieść jego produkcję na stałe do fabryki w słowackiej Bratysławie, skąd będzie wyjeżdżał również nowy Volkswagen Passat. Niezbyt dobrą wiadomością jest, że Superb najprawdopodobniej nie otrzyma tradycyjnej wersji liftback. Widoczny na zdjęciu zielony pokrowiec skrywa zaś nieujawniony model Elorq, auto elektryczne pod względem segmentu mieszczące się niżej niż znany od 2020 roku Enyaq. W sumie do 2026 roku Skoda zamierza pokazać światu aż trzy auta o napędzie elektrycznym.
Skoda nigdy nie była synonimem motorsportu, czy emocji za kierownicą. Nie jest marką bliską sercom szczerych pasjonatów motoryzacji, za to na pewno jest bliższa ich rozsądkom i portfelom. I przyznaję, że jako wydawca aut o rodzinnych zastosowaniach, czeski producent z niemieckim kapitałem w ciągu ostatnich lat zrobił wielki krok naprzód pod względem jakości. Jedynym skutkiem ubocznym jest fakt, że nowe Skody przestały być już opcją budżetową.