Segment nowoczesnych hot-hatchy stale się kurczy. Z aut tej klasy pozostało niewiele propozycji spalinowych, a w niedługim czasie i ich produkcja się zakończy. Następców należy więc szukać wśród modeli elektrycznych. Z pomocą nadchodzi firma Vanwall z nowym modelem Vandervell. Ma on mieć niesamowicie wysoką moc i niesamowitą stylistykę.
Firma Vanwall zapewne nie jest zbyt znana, jednak ma szlachetne pochodzenie. Brała udział w wyścigach Formuły 1 już w latach 50., a w jej barwach występował między innymi Stirling Moss. Po wielu latach nieobecności, marka powraca jako producent aut elektrycznych. Vandervell, czyli nowy hot-hatch ma być pierwszym z nich. Przyniesie on wiele nowych rozwiązań, jednak ma przede wszystkim zapoczątkować modę na niesamowicie mocne hot-hatche elektryczne. Na razie segment ten nie jest zbyt rozwinięty, jednak ma się to zmienić.
Z zewnątrz, Vanwall Vandervell prezentuje kształty nawiązujące do klasycznych hot-hatchy. W związku z tym jest raczej pudełkowaty i prosty. Wiele elementów nadwozia wskazuje jednak na to, że ten samochód nie bierze jeńców. Z przodu znajdziemy ogromny splitter z włókna węglowego, a aerodynamikę poprawiwa tylny dyfuzor i spoiler. Z tyłu w oczy rzuca się także dodatkowe światło niczym z Formuły 1. Koła mają rozmiar aż 22 cali, co zdecydowanie przyciąga uwagę na ulicy. Robią to także efektowne lampy z przodu i z tyłu. Niestety, Vanwall nie opublikował jeszcze zdjęć realnego auta. Wszystkie obrazki to wizualizacje komputerowe.
Pod względem technicznym, Vandervell ma przynieść wiele ciekawych rozwiązań. Przede wszystkim, w ofercie znajdą się dwie wersje. Podstawowa rozwinie 320 koni mechanicznych i pozwoli na przejechanie 450 kilometrów. Przyspieszenie do setki ma zająć 4,9 sekundy. Większe wrażenie robi wersja Plus. Ma ona rozwinąć aż 580 koni mechanicznych. Czas przyspieszenia do 100 km/h wyniesie jedynie 3,4 sekundy, co jak na auto tej klasy jest niesamowitym wynikiem. Niestety, cena będzie niezwykle wysoka, ponieważ wyniesie niemal 130 tysięcy Euro. Powstanie jedynie 500 sztuk tego elektrycznego hot-hatcha.
Foto. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf