Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Do kultowych już modeli marki Hyundai można zaliczyć model Genesis Coupe, który realizował ideę tylnonapędowego auta z silnikiem V6. Jednak czy dziś taki projekt można przywrócić?

Marka Hyundai stale poszerza swoją gamę modelową, a jej ekspansja na różne segmenty trwa nieprzerwanie od kilku lat. Dzisiaj producent oferuje 3 samochody uterenowione i są to modele Kona, Tucson oraz Santa Fe, a to właśnie te segmenty cieszą się największą popularnością, co z kolei sprzyja wzrostowi popularności marki. Jednak równolegle do tego rozwijana jest grupa N, czyli samochodów ze sportowym DNA. Tutaj na dzień dzisiejszy mamy modele i30 N oraz Veloster N. Kwestią czasu jest aż w sprzedaży pojawią się takie propozycje jak Kona N, Tucson N oraz i20 N, a oprócz tego może pojawić się sportowy sedan. Jest to zatem doskonała okazja, aby przypomnieć sobie jaki samochód w 2008 roku, a później również w 2011 wraz z nową generacją, dał spory rozgłos marce i zdobył serca najbardziej zagorzałych fanów.

Hyundai

Mowa konkretnie o modelu Hyundai Genesis Coupe, który to zadebiutował po raz pierwszy w 2008 roku, ale to wersja z 2011 jest tą najbardziej rozpoznawalną. Idea była prosta – V6, napęd na tył i odważna stylistyka. Ludzie to auto pokochali, ale jego produkcja trwała tylko do 2013 roku i od tamtego czasu cisza w tym segmencie. Wielu wskazywało Velostera jako małego następcę, ale nie oszukujmy się, to auto przynajmniej u nas nie cieszy się wielką popularnością. Jednak teraz Scott Margason, dyrektor ds. planowania produktów w Hyundai, mówi w wywiadzie dla MotorTrend, że jeśli decyzja o wprowadzeniu następcy będzie zależała od niego to takie auto powstanie. Co najważniejsze, jako czysta benzyna, a nie zelektryfikowana wersja.

Hyundai

Jest pewien problem, bo dzisiaj Genesis to marka premium, która specjalizuje się w luksusowych sedanach i powoli wprowadza do oferty SUV’y. Wkrótce oficjalnie będzie można kupić ich samochody w Europie, ale na dzień dzisiejszy ciężko wskazać miejsce na takie sportowe Coupe. Do tego czysta benzyna, a tym bardziej V6, to gatunek wymarły w Europie, bo hybrydowe wersje podbijają rynek. My jednak wierzymy w powodzenie takiej misji, bo chętnie zobaczylibyśmy następce modelu Genesis Coupe. To auto miało w sobie ducha, a dzisiejsze doświadczenie działu N marki Hyundai mogłoby naprawdę skutecznie przyczynić się do rozwoju i powodzenia takiego projektu.

Źródło MotorTrend Foto. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *