Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Czy XBLITZ R2 QUICK CHARGE jest w stanie uratować Cię z opresji? Tak, jeśli szukasz rozdzielacza samochodowego z dobrym stosunkiem ceny do jakości

Rozdzielacz samochodowy to urządzenie, które jest przez nas często pomijane na półkach sklepowych, bo przecież komu może się przydać. Jednak czasami są takie momenty, że nagle trzeba podłączyć nawigację, wideorejestrator czy telefon i zaczyna nam nie wystarczać jedno gniazdo zapalniczki samochodowej. Wtedy lekarstwem na nasze problemy okazuje się prosty, nieskomplikowany i tani rozdzielacz samochodowy. Jednak kupując takie urządzenie chcielibyśmy, aby oferowało jak najwięcej i było jak najbardziej uniwersalne. W moje ręce wpadł XBLITZ R2 QUICK CHARGE, który na pierwszy rzut oka wygląda solidnie i oferuje coś więcej niż tylko podwójny slot na ładowarkę samochodową.

Wygląd

XBLITZ R2 QUICK CHARGE

Co można sprawdzić w przypadku rozdzielacza samochodowego? Pierwsze co przyszło mi do głowy to PLASTIKI. Tak, to już zboczenie z testów samochodowych, gdzie pierwsza rzecz, którą robię po zajęciu miejsca to test deski rozdzielczej czy nic nie trzeszczy. Jak wypada XBLITZ R2 QUICK CHARGE? Wyjątkowo dobrze, bo spodziewałem się sporego zgrzytania plastiku obudowy, a tu nic. Cisza. Jakby tego nie naciskać, zgniatać, przesuwać, wyginać to nic nie zgrzyta nic nie pęka. Obudowa jest solidnie wykonana i jest jedną wielką bryłą, co ma zapewne duży wpływ na stabilność. Przedni panel udaje “Piano Black”, czyli eleganckie wykończenie powierzchni płaskiej w połyskującej czerni i gdzieś tutaj można doszukać się dźwięku uginającego się plastiku, ale to przy naprawdę mocnym ściskaniu, więc w czasie jazdy nic nie będzie przeszkadzać.

Ciekawym dodatkiem jest podświetlenie dwóch gniazd zapalniczki w kolorze niebieskim. Ułatwia to trafienie do “dziurki” w nocy. Nie każdy samochód ma podświetlenie w miejscu, gdzie położymy sobie rozdzielacz, więc to ciekawa opcja, a w dodatku dobrze wygląda. Szkoda, że nie da się zmienić koloru podświetlenia np. na biały, czerwony i zielony, ale to już chyba moje widzi mi się. W końcu to tylko rozdzielacz samochodowy, a nie kula disco. Nie są podświetlone dwa gniazda na USB, nad czym nieco ubolewam, ale mocniejsze, obsługujące technologię Quick Charge 3.0 jest od środka pomarańczowe, więc poświata niebieskiego podświetlenia pomaga w pewnym stopniu odnaleźć właściwe gniazdo.

Funkcjonalność

Przejdźmy do samej specyfikacji, bo to jeden z ważniejszych aspektów przy zakupie takiego urządzenia. XBLITZ R2 QUICK CHARGE wyposażony jest w 2 gniazda zapalniczki o napięciu wyjściowym 10,5 ~ 31,5V . Napięcie wejściowe jest takie samo jak wyjściowe. Oprócz tego mamy dwa porty USB. Pierwszy obsługuje technologię Quick Charge 3.0 (3.0A/5V, 2.0A/9V, 1.5A/12V), a drugi oferuje standardowe ładowanie z funkcją automatycznej optymalizacji szybkości ładownia. Rozdzielacz waży 102 g i ma wymiary 95x47x30 mm, zatem nie zajmuje wiele miejsca.Wielkim plusem marki XBLITZ jest fakt, że wraz z rozdzielaczem dostarczyli dwie samoprzylepne naklejki, którymi możemy przymocować rozdzielacz do deski rozdzielczej. To spore ułatwienie dla kupującego, bo nie musi szukać na własną rękę taśmy.

XBLITZ R2 QUICK CHARGE

Cena za to urządzenie na stronie producenta to 69,99 złotych. Czy warto tyle zapłacić za dwa gniazda zapalniczki i dwa porty USB? Moim zdaniem tak, bo za ceną idzie w tym przypadku jakość. Urządzenie mogłoby zaoferować coś “więcej”, jednak to co dostajemy za te pieniądze w zupełności wystarcza. Dla mnie najważniejszy jest fakt trwałości tego rozdzielacza i mam zamiar poddać go ekstremalnemu użytkowaniu na co dzień w moim aucie. Po ponad tygodniu mogę powiedzieć, że śmiało kupiłbym jeszcze 2 takie urządzenia do pozostałych samochodów, bo jedno gniazdo zapalniczki lub USB bez Quick Charge we współczesnych samochodach to kpina i właśnie takie urządzenia bronią honoru współczesnych aut.

Urządzenie do testu dostarczyła firma XBLITZ Polska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *