Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Brexit bardzo namieszał nie tylko w świecie polityki, ale również motoryzacji, ale następna generacja modelu Qashqai jest niezagrożona, zgodnie z informacjami producenta

Bez wątpienia obecna sytuacja Nissana nie jest najlepsza. Po pierwsze wielka afera z Carlosem Ghosnem i ogromny spadek wartości akcji. Po drugie Brexit i problem z produkcją samochodów przeznaczonych na rynek europejski. Po trzecie brakuje nieco świeższych modeli, które okazałyby się hitem sprzedażowym chociażby w Europie. Po czwarte – koronawirus i światowy problem z brakiem części, zamykaniem fabryk i ogólny kryzys. Bardzo dużo jak na jeden czas dla marki, która boryka się z problemami od kilkunastu miesięcy. Jednak na szczęście jedno się wyjaśniło i jest to produkcja następnej generacji modelu Qashqai. Dla Nissana to model bardzo ważny, bo sprzedają średnio 200 000 sztuk rocznie i widać mały trend wzrostowy, a to wciąż nie jest nowe wcielenie modelu.

Qashqai

Teraz jednak producent zapowiedział, że prace nad następcą trwają. Obecna generacja produkowana jest w brytyjskiej fabryce Sunderland wraz z modelem LEAF oraz Juke. To właśnie ten zakład jest głównym punktem produkcyjnym dla samochodów Nissana w Europie, a w najbliższym czasie przejdzie spore zmiany. Nissan przeznaczył ponad 400 milionów funtów na modernizację fabryki pod kątem następnej generacji modelu Qashqai i aż 52 miliony funtów przygotowanie nowej tłoczni. Oprócz tego 100 milionów funtów pójdzie na modernizację zakładu pod kątem modelu Juke, a to wszystko chodzi z budżetu w wysokości 1 miliarda funtów, który ma zostać wydany na wszelkie zmiany w fabryce w ciągu najbliższych 5 lat. Na pewno nie jest to mało, ale ten zakład zatrudnia ponad 7 000 osób, więc jego znaczenie dla marki jest kluczowe.

Widok pierwszych, idealnie ukształtowanych elementów nadwozia wychodzących spod prasy napawa nas dumą i skłania do refleksji nad imponującymi kompetencjami, jakimi dysponujemy w regionie Wearside. Juke jest kultowym modelem. Wiem, że w imieniu całego zakładu mogę powiedzieć, jak bardzo dumni jesteśmy, widząc jego nową, fantastyczną wersję na drogach. Mogę również zapewnić, że zamierzamy nadal oferować wysoką jakość, której oczekują nasi klienci”.

powiedział Steve Marsh, wiceprezes ds. produkcji w zakładach Nissana w Sunderland

Sama fabryka ostatnio trochę zubożała w gamie produkowanych modeli, bo wcześniej wytwarzała samochody marki Infiniti, ale niestety w Europie aut tego producenta już nie zobaczymy. Oprócz tego w Sunderland produkowano model X-Trail, ale jego produkcja została od tego roku przeniesiona do Japonii. Na pewno Brexit nie ułatwia sytuacji dla marki, ale widać światełko w tunelu na rozwiązanie wszystkich problemów. Być może, gdy zakończy się epidemia koronawirusa oraz wprowadzony zostanie nowy Qashqai to producent wystrzeli z ceną akcji na giełdzie i ponownie trafi na szczyt listy topowych producentów.

Qashqai

Foto. materiały prasowe producenta

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *