Świat luksusu nie zna granic, a super samochody wpisują się w niego idealnie, bo limity nie są znane, a dla ludzi bogatych zawsze znajdą się pieniądze
Załóżmy, że wygrywasz 12 milionów złotych w Lotto lub zostało Ci na koncie trochę drobnych po wypłacie i chcesz kupić samochód. Konkretnie Bugatti Chiron’a, gdyż jest to jedyny samochód, który sprosta twoim wymaganiom. Nie ważne jakie pobudki tobą kierują i czego wymagasz od auta to niecałe 100 egzemplarzy Chirona wciąż czeka na swojego właściciela. Co najważniejsze do wyboru masz dwie opcje: “zwykły” Chiron lub odmiana Sport i wcale dużej różnicy w cenie nie ma, wcale.
Tim Bravo, dyrektor do spraw komunikacji Bugatti, powiedział magazynowi Car and Driver, że prawie 100 samochodów wciąż czeka na klientów. Przypomnijmy, że cały nakład produkcyjny Chirona wynosi 500 egzemplarzy. Jeśli już kupisz swój slot na nowe Bugatti, za który zapłacisz około 1 500 000 złotych, to poczekasz na auto co najmniej 2 lata, jak nie dłużej. Skąd taki czas oczekiwania?
Nie da się ukryć, że Chiron jest autem egzotycznym i proces budowy jest również skomplikowany. Auta są wykańczane ręcznie, wiele elementów jest tworzonych całkowicie bez użycia maszyn, a to wszystko trwa. Do tego dochodzi ekskluzywność, która nie tylko kosztuje, ale wymaga czasu i cierpliwości. Dotychczas wyprodukowano zaledwie albo aż 180 sztuk, które rozeszły się po całym świecie.
Jeśli jeszcze nie podjęliście decyzji o zakupie to przypomnę Wam dane techniczne tego super samochodu. Pod maską jest W16 o mocy 1479 koni i 1600 Nm. Pierwsza setka to kwestia 2,4 sekundy, a czas 0-200 wynosi 6,5 s. Licznik zamyka się przy 420 km/h ze względu na bezpieczeństwo. Jeśli posiadamy specjalny klucz to możemy przejść w tryb jazdy z prędkością maksymalną i mknąć ponad 465 km/h, choć są tacy co jechali prawie 500 km/h.
Mając ponad 15 000 000 złotych na dowolną konfigurację samochodu raczej bym się nie zastanawiał nad wyborem, bo pomijając kwestie uroku samochodu i jego osiągi to Chiron jest świetną inwestycją, która na pewno się zwróci. Jedynie poczekałbym na wersję Super Sport, która powinna pojawić się za jakiś czas, bo to oznacza bardziej limitowaną produkcję, większą moc i wyższą cenę, czyli wszystko to w czym Bugatti jest najlepsze.
Foto. materiały prasowe Bugatti
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
Comments