Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Na takie wiadomości czekamy – kultowa Corolla może powrócić w sportowej wersji i stać się nowym królem HotHatchy na rynku europejskim w 2023 roku

Zaczęło się od GR Supra – powrót legendy, współpraca z BMW, dosyć udany debiut i naprawdę przyjemny samochód. Potem przyszedł GR Yaris – Toyota nabrała odwagi, stworzyła HotHatch’a z napędem na cztery koła, który wywołał wielkie poruszenie i stał się kolejnym świetnym produktem. Pojawiła się również koncepcja na nowe GR 86 – tak zmiana nazwy z GT dla ujednolicenia nazewnictwa, a do tego większy silnik i większa moc. Teraz czas na model Corolla, który w swojej seryjnej wersji stał się godnym rywalem dla niemieckiej (i nie tylko) konkurencji, a do tego designem zrobiła spory krok w przód. Jednak czy nowa GR Corolla jest możliwa?

Tutaj pojawia się ostatnia pogłoska z Auto Express, która mówi, że w 2023 roku pojawi się taki samochód i stanie się rywalem dla Focus ST, Golfa GTI czy Hyundaia i30 N. Pod maskę ma trafić silnik z najnowszego GR Yaris, czyli 1.6 o mocy 261 KM i 360 Nm. To jednostka 3-cylindrowa, więc może się wydawać złem koniecznym, ale kręci się ona do 7 tysięcy obrotów. Możemy być zatem pewni, że auto będzie brzmieć bardzo dobrze i będzie cieszyć się dużą elastycznością silnika. Czyżby wracały stare dobre czasy, gdy Toyota współpracowała z Yamaha i miała silniki 1.8 kręcące się do 8 tysięcy obrotów? Wiele na to wskazuje!

W przypadku Yarisa mówimy o przyspieszeniu do setki na poziomie 5,5 sekundy i prędkości maksymalnej w okolicy 230 km/h. W GR Corolla będzie zapewne podobnie i nie wykluczone, że Toyota zwiększy nieco moc. To jednak wszystko jak na razie plotki, chociaż bardzo byśmy chcieli by okazały się prawdą. Miejmy nadzieję, że przed tym 2023 rokiem dowiemy się nieco więcej o ty modelu i Toyota oficjalnie potwierdzi ten plan, bo zapowiada się naprawdę dobrze.

Foto. materiały prasowe oraz motor1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *