Subaru pokazuje, że wciąż chce walczyć w segmencie mniejszych SUVów. Do tej pory jego przedstawicielem w tej klasie był model XV, teraz przyszła pora na jego następcę. Ta przyszła po 5 latach obecności XV na rynku, jednak zmieniła się nazwa. Od teraz, kompaktowe Subaru przyjmie nazwę Crosstrek. Stanie się bardziej komfortowe i zaawansowane technicznie.
Choć Subaru nie jest szczególnie popularne w Europie, wciąż chce walczyć o nowych klientów. Nową bronią w arsenale japońskiej marki ma być Crosstrek, który zastąpi model XV, a właściwie będzie jego trzecią generacją. Nowy kompaktowy SUV przyniesie kilka nowości, jednak z pewnością nie będzie można go nazwać rewolucją. Pod maską pozostanie dwulitrowy bokser, a użytkownicy innych modeli tej marki szybko się w nim odnajdą.
Z zewnątrz, auto faktycznie mocno przypomina schodzącego ze sceny XV. Z przodu największą zmianą są nowe reflektory, które są znacznie bardziej smukłe, a także połączone chromowanym pasem z grillem. Dzięki temu, Crosstrek nabiera nowoczesnych, agresywnych kształtów. Sam grill także przyjmuje nieco inny kształt. Tył także przypomina poprzednika, jednak otrzymał nowoczesne lampy LED, a także nieco bardziej masywne kształty. Crosstrek dzięki temu wydaje się być optycznie większy od XV, jednak jedyną różnicą jest długość, ponieważ nowy model jest o 15 milimetrów dłuższy.
W środku pierwszym co rzuci się w oczy jest nowy ekran multimediów. Jest on ustawiony pionowo i ma wyświetlacz o przekątnej 11,5 cala. W stosunku do modelu XV zniknęła przede wszystkim charakterystyczna kapliczka z dodatkowymi zegarami znajdująca się nad wyświetlaczem centralnym. Co ciekawe, Subaru zdecydowało się na pozostawienie klasycznych, analogowych zegarów. W celu poprawy wygody, pojawiły się nowe fotele, a także poprawiono wyciszenie wnętrza.
Pod względem technicznym, Subaru nie zdradziło zbyt wiele informacji. Pod maską znajdzie się prawdopodobnie dwulitrowy bokser w układzie hybrydowym. Crosstrek trafi na rynek już w przyszłym roku. Początkowo będzie dostępny jedynie w Japonii, jednak następnie ma być także oferowany na innych rynkach, w tym Europejskim.
Fot. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf