Ponad osiem miesięcy po premierze nowej generacji najbardziej rozpoznawalnego sportowego coupe ze Stuttgartu, do wersji Carrera S dołącza słabszy model Carrera, który będzie wejściową ofertą modelu 911
Nie spodziewajcie się jednak, że Carrera jest nudnym samochodem, o to to nie. Z liczb, które ją opisują wywnioskować można, że Porsche jak zawsze zadbało o zdecydowanie wystarczający przypływ adrenaliny. A To dzięki 3-litrowemu, podwójnie doładowanemu boxerowi, umieszczonego niezmiennie za tylną osią, generującemu 385KM i 450Nm oraz sprzężonej z nim szybkiej, dwusprzęgłowej, 8-stopniowej przekładni PDK. Oczywiście napędzana jest tylna oś. Co ciekawe, podobnie jak w modelu Carrera S, skrzynia zaprojektowana została jako 6-biegowa z dwoma nadbiegami o bardzo małych przełożeniach, co oznacza że prędkość maksymalna osiągalna jest na 6 biegu, podczas gdy dwa ostatnie służą zwiększeniu ekonomii i ekologii w trasie.
Carrera dostępna będzie w dwóch wersjach nadwozia, Coupé oraz Cabriolet. Ta pierwsza, rozpędzi się od zera do 100 km/h w czasie 4.2 sekundy. Z opcjonalnym pakietem Sport Chrono za niecałe 12 tys. złotych, czas ten kurczy się do 4s. Wariant z materiałowym składanym dachem dokonuje tego w czasie odpowiednio o 0,2s dłuższym ze względu na dodatkową masę i wzmocnienia. Z gazem w podłodze, na równym terenie, prędkościomierz zatrzyma się na wartości 293 km/h. Według producenta, przy takich osiągach, nowa podstawowa 911-tka jest w stanie zejść poniżej 10l spalania na 100 kilometrów w cyklu mieszanym.
Carrera nie różni się zbytnio od Carrery S. Paleta lakierów nie uległa zmianie, nadal można wybierać spośród czterech lakierów podstawowych, ośmiu metalicznych oraz pięciu specjalnych. Istnieje również opcja zamówienia indywidualnego koloru. Za taką przyjemność Porsche życzy sobie 45 297zł. Jedyne elementy, po których można by odróżnić Carrerę od Carrery S, to emblemat modelu z tyłu (którego fabryczne usunięcie można sobie zażyczyć przy składaniu zamówienia), mniejsze standardowe felgi (które i tak będą zastąpione opcjonalnymi większymi przez większość klientów) oraz końcówki wydechu. Zamiast podwójnych końcówek po obu stronach jak w modelu S, mamy tu czworokątne pojedyncze, które mogą opcjonalnie zostać zastąpione przez owalne. Różnic nie znajdziemy również wewnątrz. System info-rozrywki nie uległ zmianie, zegary za kierownicą również. Tak samo jak w modelu S, wnętrze może zostać wykończone skórą w 26-ciu kombinacjach kolorystycznych.
Co istotne, przy tak niewielu różnicach i mocy mniejszej jedynie o 65 KM od Carrery S, podstawowy model jest od niej aż o 75 tys. zł tańszy. Ceny w Polsce zaczynają się od równych 520 tysięcy złotych w przypadku Coupé. Cabriolet startuje znacznie wyżej, bo od 589 tys. PLN. Kwoty te oczywiście mogą być bardzo łatwo zwiększone przez elementy wyposażenia dodatkowego, co raczej nie jest zaskoczeniem. Dostawy mają rozpocząć się z początkiem roku 2020. Czas pokaże, czy taka oferta skusi większą liczbę klientów na sprawienie sobie 911-tki. Choć trzeba przyznać, że na papierze podstawowy model wygląda całkiem kusząco.