Redaktor | Fotograf

Nowe BMW M5 przyniesie niemałą rewolucję do świata marki. Chodzi oczywiście o napęd hybrydowy typu plug-in, który zapewni wyższą moc, jednak będzie obciążał auto kolejnymi kilogramami. BMW obieca, że samochód będzie zapewniał emocje na najwyższym poziomie, a także zapowiada design nowego BMW M5.

Obecna generacja BMW Serii 5 przyniosła wiele kontrowersji. Design nowego modelu nie spodobał się większości fanów marki. W związku z tym obawy o nowe BMW M5 były duże. Poza zupełnie nową stylistyką ma on otrzymać napęd hybrydowy, co będzie nowością dla tego modelu. W najnowszej zapowiedzi auta, BMW zdradziło wiele na temat designu, pokazując w pewnym momencie przód BMW M5. Po wielu latach powróci również odmiana Touring. Ostatni raz była ona dostępna w generacji E61, której produkcja zakończyła się w 2010 roku.

W najnowszej zapowiedzi nowego BMW M5 Bawarczycy pokazują proces rozwoju auta, a także intensywne testy na torze. Dotyczą one zarówno standardowej odmiany, jak i Touringa. W pewnym momencie możemy jednak zauważyć przód auta bez żadnego kamuflażu. Widać po nim przede wszystkim znacznie szersze nadkola w porównaniu do standardowej Serii 5. W oczy rzucają się również charakterystyczne dla aut z serii M lusterka. BMW M5 otrzyma również zupełnie inne zderzaki, a także oznaczenie na grillu. Ta część auta będzie wspólna zarówno dla odmiany sedan, jak i Touring. Wyróżniającymi elementami z tyłu aut będą oczywiście cztery końcówki wydechu oraz większy dyfuzor.

Pod względem technicznym, BMW M5 nowej generacji otrzyma zupełnie nowy napęd. Nowością będzie przede wszystkim układ hybrydowy typu plug-in. Moc standardowej odmiany ma wynosić około 730 koni mechanicznych. Jest to ogromna wartość, jednak należy pamiętać, że będzie ona okupiona znacznie wyższą masą auta. Przyrost może wynosić nawet 20% względem poprzedniej generacji auta. Bateria ma mieć pojemność 18,6 kWh, co zapewni około 70-80 kilometrów zasięgu na samym prądzie. Jej zadaniem będzie jednak zapewnić stały dostęp do dodatkowej mocy silników elektrycznych.

Fot. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *