Skoda ma nieco inny plan na model Rapid niż myśleli wszyscy i tym samym model pozostaje w produkcji, a nowa wersja na 2020 roku niedługo zadebiutuje
Jeśli myśleliście, że Skoda od tak porzuci projekt Rapid i w jego miejsce wejdzie Scala to byliście w błędzie. Dlaczego? Bo jaki sens byłby w zaniechaniu całkiem udanego auta i oferowaniu bardziej ekskluzywnego zamiennika na rynkach, które ledwo przyjęły taniego Rapida? Odpowiedź jest prosta – żaden. Dlatego też postanowiono zachować model na rynku Chińskim i w Rosji.
Obecnie nie ma jeszcze zdjęć podglądowych jak może wyglądać odświeżony model Rapid, lecz możemy zgadywać, iż dostanie on tył podobny do modelu Scala z napisem SKODA na klapie bagażnika, nowe światła i lekko zmodyfikowany grill. W tym przypadku nie będzie wielkich zmian, bo auto ma pozostać tanie, inaczej wprowadzono by model Scala. Dlaczego akurat Rosja i Chiny? Bo tam był duży popyt na ten model, a z analizy Skody wynika, że tamtejszy rynek nie jest gotowy na model Scala będący konkurentem Golfa MK8. Również chodzą pogłoski, że zostanie zmieniona platforma na MQB, czyli tą, na której powstaje nowy Golf.
O ile w Chinach zobaczymy wariant w sedanie jak i Spaceback, tak w Rosji druga wersja stoi pod znakiem zapytania. Możliwe, że Spaceback będzie oferowany tylko na rynku chińskim. Więcej na temat “nowego” Rapida dowiemy się w najbliższych dniach/tygodniach, bo auto ma trafić do produkcji jeszcze w 2019 roku. Gdzie ruszy produkcja? Oczywiście, że w Rosji, a dokładnie w fabryce Volkswagena w miejscowości Kaługa. To miejscowość w odległości 170 km na południowy-zachód od Moskwy, gdzie VW składa między innymi Polo
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
