Klienci Nissana z pewnością zazdroszczą innym rynkom, na których obecny jest model Z. Mały samochód sportowy posiada wszystkie cechy, które pozwalają mu być znakomitą propozycją przy rozsądnym budżecie. Na rynek trafia Nissan Z Nismo, który otrzyma mocniejszy silnik, a także bardziej zaawansowane aero i pakiet stylistyczny.
Nismo to nazwa, która nierozłącznie kojarzy się ze sportowymi modelami japońskiej marki. Przede wszystkim jest to jednak obietnica jeszcze większych emocji, lepszych osiągów i znakomitej stylistyki. Najnowszy samochód sportowy producenta to Nissan Z, który niestety nie trafi do Europy, jednak na innych rynkach prawdopodobnie będzie szalenie popularny. Swój debiut ma właśnie jeszcze bardziej bezkompromisowa wersja modelu, czyli Nissan Z Nismo. Auto otrzyma nieco więcej mocy, a także bogaty pakiet stylistyczny i aerodynamiczny.
Największa różnica widoczna jest z przodu. Nissan Z Nismo otrzymał zupełnie inny przedni zderzak. Zamiast dużego wlotu powietrza i charakterystycznego “uśmiechu” standardowego modelu, w odmianie sportowej znajdziemy mniejszy grill, który jest narysowany bardziej agresywnie. Charakterystycznym elementem jest również dodatkowy splitter. Z tyłu Nissan Z Nismo wyróżni się przeprojektowanym zderzakiem tylnym, a także większym dyfuzorem. Nieco większy będzie także spoiler, który będzie składał się z trzech części. Wszystkie elementy mają oczywiście na celu poprawę aerodynamiki i prowadzenia. W gamie pojawi się także nowy kolor Stealth Grey, który będzie dostępny tylko w tej odmianie.
We wnętrzu Nissan Z Nismo również zdradzi swoje walory sportowe i torowe. Świetne trzymanie na zakrętach zapewnią fotele Recaro. Kontrastowe wykończenie w kolorze czerwonym również doda charakteru, a na wskaźnikach i ekranach pojawią się loga Nismo. Dodatkowo, kierowca będzie miał do dyspozycji nowy tryb Sport+.
Przejdźmy jednak do najważniejszego, czyli zmian technicznych. Pod względem samej mocy, Nissan Z Nismo nie będzie dużo mocniejszy niż standardowa odmiana. Rozwinie moc 420 koni mechanicznych. Udało się to osiągnąć dzięki modyfikacji oprogramowania i chłodzenia. Moc trafi na tylne koła za pomocą 9-biegowej skrzyni automatycznej. Zostanie ona zmodyfikowana specjalnie dla wersji Nismo. Niestety, przekładni manualnej nie będzie nawet w opcji. Zawieszenie również jest nieco sztywniejsze, podobnie jak cała karoseria, dzięki zastosowaniu dodatkowych rozpórek. Nissan Z Nismo otrzymał również większe hamulce, których tarcze mają 15 cali z przodu i 13,8 cala z tyłu. Ceny modelu nie są jeszcze znane, jednak niestety nie będzie on dostępny w Europie.
Fot. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf
Comments