Hyundai Tucson otrzyma facelifting. Jak zapowiedział producent w przygotowaniu znajduje się także model Tucson N Line, czyli sportowa wersja SUVa.
Nowy Hyundai Tucson został zaprezentowany już we wrześniu. Decyzja o odświeżeniu jednego flagowców z Korei nikogo nie dziwi. SUV sprzedał się w liczbie siedmiu milionów egzemplarzy i zbierał pozytywne recenzje. Sukcesem okazał się również model N Line, który był testowany przez jednego z naszych redaktorów. To właśnie sportową wersję kompaktowego SUVa pokazał wczoraj Hyundai wypuszczając parę zdjęć ukazujących fragmenty samochodu. Wizualnie lekko różni się on od standardowego modelu pokazanego kilka miesięcy wcześniej. Przedni zderzak sięga niżej oraz dodano agresywne zdobienia do będących w rogach lamp. Z tyłu na zderzaku dodano mające przypominać dyfuzor elementy oraz zmieniono kształt końcówek wydechu z trapezów na koła. Sportowego charakteru dodają również zmienione felgi.
Wielką niewiadomą wciąż pozostają dane techniczne. Jeśli chodzi o silnik prognozuje się sporą turbodoładowaną 2.5 litrową jednostkę, która generowała by 290 koni mechanicznych. Byłby to skok o ponad 100KM względem najmocniejszej wersji zwykłego Tucsona. Taka moc naturalnie wiązałaby się z napędem na cztery koła, co dałoby mieszankę zapewniającą ekscytujące wrażenia z jazdy.
Hyundai Tucson N Line ma być częścią planowanej na 2022 rok gamy samochodów z literką “N” na karoserii. W Korei mocno stawiają na rozwój tej serii wypuszczając m.in. linię odzieży oraz akcesoriów. Powiększeniu ulega również wybór pojazdów. Do tej pory mieliśmy modele i30 N, Tucson N, Veloster N i Kona N, a w drodze jest inspirowany odnoszącym sukcesy w Rajdowych Mistrzostwach Świata Hyundaiem i20 WRC pojazd i20 N. Koreańczycy zapowiedzieli wczoraj również nową Elantrę N, która będzie częścią nowej, składającej się z siedmiu samochodów sportowej gamy N Line. Do odkrycia pozostały dwa modele, które Hyundai najpewniej zaprezentuje w ciągu najbliższych miesięcy.
Na jaki model z N Line czekacie najbardziej? Jakie samochody typujecie do dołączenia do gamy Hyundaia z “N” na karoserii? Dajcie znać w komentarzach!
Foto. materiały prasowe producenta
Comments