Takie marki jak Lotus czy Caterham kojarzą nam się przede wszystkim z małymi samochodami sportowymi. Niestety w dobie elektryfikacji jedynie ta druga marka podjęła rękawice stworzenia lekkiego samochodu elektrycznego. Caterham Project V został właśnie zaprezentowany. Jego silnik elektryczny rozwija moc 272 konie, a auto waży tylko 1190 kilogramów.
Caterham słynie przede wszystkim z produkcji modelu Seven. Było to lekkie auto sportowe, które dawało niesamowitą przyjemność z jazdy przede wszystkim dzięki swojej niskiej masie. W obecnych czasach samochody stają się jednak coraz cięższe, a w przypadku napędu elektrycznego, nie ma mowy o lekkich sportowych autach. Nawet takie marki jak Lotus, stawiają na wysoką moc okupioną dodatkowymi kilogramami. Brytyjski producent podjął rękawicę i prezentuje Caterham Project V. Auto waży zaledwie 1190 kilogramów, rozwija moc 272 koni mechanicznych i prezentuje się znakomicie.
Już z zewnątrz auto wygląda na smukłe i agresywne. Warto zwrócić uwagę na mocno napompowane nadkola, które dodają sportowego charakteru. Auto jest jednocześnie futurystyczne, przede wszystkim dzięki zastosowaniu lamp wtopionych w nadwozie. Z przodu pojawiły się dość duże wloty powietrza, a z tyłu aerodynamice pomaga przede wszystkim rozbudowany dyfuzor. Niską masę na poziomie 1190 kilogramów udało się osiągnąć przede wszystkim dzięki zastosowaniu nadwozia z włókna węglowego i aluminium.
We wnętrzu można znaleźć przede wszystkim ciekawy układ siedzeń. Podróżni mogą skorzystać z rozwiązania 2+1, jednak w opcji znajdzie się także układ 2+2. Kierowca ma do dyspozycji przede wszystkim zegary cyfrowe, a rolę ekranu multmedialnego spełnia mały ekran centralny obsługujący Apple CarPlay i Android Auto.
Caterham Project V korzysta z silnika elektrycznego o mocy 272 koni mechanicznych. Dzięki temu sprint do setki zajmuje jedynie 4,5 sekundy, a prędkość maksymalna to 230 kilometrów na godzinę. Bateria ma pojemność 55 kWh i zapewnia zasięg na poziomie 400 kilometrów. Maksymalna moc ładowania to 150 kW. Warto wspomnieć, że na razie jest to tylko egzemplarz przedprodukcyjny. Pierwsze wersje produkcyjne trafią do klientów najwcześniej w 2025 roku.
Fot. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf