Na papierze oba auta są bardzo podobne, ale nie zawsze przekłada się to na warunki drogowe i pojawia się pytanie czy M5 Competition może pokonać M8 Competition w wyścigu typu drag na 1/4 mili
Przywrócenie produkcji samochodu po kilkunastu latach zawsze jest wielkim i emocjonującym wydarzeniem. W przypadku serii 8 mówimy od prawie 20 latach przerwy i wielkim powrocie, który sprawił, że dzisiaj BMW M8 czy M8 Competition są jednymi z bardziej pożądanych samochodów w swoim segmencie. Bez wątpienia jest to udany model, chociaż pamiętam jak przed premierą wielu zastanawiało się czy to faktycznie będzie dobre auto. Część z nich uspokoiła się w momencie, gdy okazało się, że M8 będzie prawie identyczne mechanicznie jak model M5. Tak też się stało i choć te auta różnią się wizualnie pod prawie każdym względem, trafiają do dwóch różnych grup odbiorców i w zasadzie cechują się inną charakterystyką jazdy to jednak M8 i M5 mają bardzo wiele wspólnych części mechanicznych.
W przypadku wersji Competition dla obu modeli również mamy ten sam silnik i osiągi w obu samochodach są bardzo zbliżone. Jednak jak wypadną te samochody w bezpośrednim zestawieniu? Okazuje się, że prawie 200 tysięcy złotych różnicy w cenie ma swoją argumentację, gdy dochodzi do bezpośredniego zestawienia. W każdej próbie BMW M8 Competition wypada lepiej od swojego rywala i choć na papierze są bardzo podobni to jednak w rzeczywistości okazuje się, że jest między nimi wielka różnica. Czym to może być spowodowane? Ciężko na to pytanie znaleźć jedną, konkretną odpowiedź, ale chyba nie dziwi nikogo fakt, że to seria 8 jest flagowym modelem marki.
Tak czy inaczej, po obejrzeniu tego materiału to M8 Competition jest liderem. Jednak powiedzmy sobie szczerze, przeciętny użytkownik nie odczuje takich różnic, a oba samochody będą sprawiały wielka radość i zapewnią niesamowite emocje. Ciekawe może być porównanie wersji 850i z 550i, bo tutaj na papierze również jest podobnie, a w rzeczywistości może być różnie. W najbliższym czasie BMW przeprowadzi mały facelifting serii 5 i możemy spodziewać się wizualnego upodobnienia do serii 3, szczególnie w tylnej części samochodu. Być może już w Genewie BMW pokaże odświeżoną wersję swojej limuzyny.
Foto. CarWow
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.