Jeśli jest na coś popyt to znajdzie się i podaż, a jeśli czegoś w sprzedaży oficjalnie nie ma to zawsze można ukraść i felgi do nowej Corvette są tego doskonałym przykładem
Jeśli jesteście fanami modelu Corvette to w wolnej chwili przejrzyjcie aukcje internetowe, bo mogą tam się znaleźć felgi z najnowszej generacji C8. W Detroit ktoś zaparował swoją Vette na ulicy, a w nocy po prostu zwinęli mu koła. Podobno to Polacy kradną i to u nas zostawia się auta na cegłach, ale jak widać w Stanach biorą się za lepsze auta niż Passat B6. Jednak śmiało można stwierdzić, ze robili to amatorzy, bo auto stoi zaledwie na dwóch cegłach, więc nie zadbali o cudzą własność tylko wykonali robotę bardzo nieprofesjonalnie. Ciekawe jak szybko sprzedadzą felgi do tego auta na amerykańskim eBay albo wyślą je do Polski na OLX?
Jednak mimo wszystko podziwiam złodziei, bo samochód, z którego koła ukradli, nie jest byle jakim autem, ale należy do General Motors i można powiedzieć, że to dalej auto testowe. Jeśli GM testowało zabezpieczenia antykradzieżowe kół to poległo, ale jeśli nie to ma okazję się zrewanżować i wprowadzić kolejny rewolucyjny wynalazek, aby nikt im kół nie podkradł. Po całym zdarzeniu ktoś nagrał film jak auto stoi na drodze i każdy może przeprowadzić przegląd podwozia nowej Vette. Aż chciałoby się rzec, że takie rzeczy tylko w Stanach, ale pamiętacie zderzaki do Porsche 911 Turbo najnowszej generacji na polskim Allegro? Może je też ktoś ściągnął z auta testowego na ulicy?
Co do samej Vette to dostawy do klientów rozpoczną się w marcu tego roku, bo produkcja jest nieco opóźniona. Jeśli ktoś z was zamówił już swoją wymarzoną Corvette to może wzbogacić się o zapas kół na zimę, jeśli tylko poszuka odpowiedniej licytacji w internecie. Mimo wszystko dźwięk silnika 6.2 V8 może skusić niektórych by bliżej przyjrzeć się dziełu GM. W końcu auto generuje prawie 500 KM i jest jedną z legend amerykańskiej motoryzacji, a niektórzy mówią, że lepiej kupić nowe Vette C8 niż Ferrari 488. Coś w tym jest, bo przepaść cenowa jest gigantyczna, a wygląd coś bardzo zbliżony…
Foto. MotorTrend
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.