Każdy kto chce pojeździć Civic’iem Type R po torze będzie mógł zdecydować się na wariant Type R TC, który jest profesjonalnym samochodem wyścigowym
Marzyła ci się kiedyś wyścigowa Honda? Chciałbyś kupić sobie Hondę, spakować się i pojechać nią na tor, a przy tym móc się odpowiednio zabawić? Tak się składa, że dla wszystkich osób, którym seryjny Civic Type-R nie wystarcza i chciałyby czegoś więcej, Honda przygotowała małą niespodziankę. Chodzi o samochód, który nazywa się Civic Type R TC. Co oznacza ta nazwa i dlaczego to samochód specjalny? Na pierwszy rzut oka brzmi to niezbyt zachęcająco, ale gwarantuję wam, że jeśli lubicie wariant Type R to z dopiskiem TC będziecie go uwielbiać.
Zacznijmy od tego, że auto wykorzystuje seryjny model Type R, lecz tak naprawdę bardzo się od niego różni i nie jest dopuszczony do ruchu po drogach publicznych. To tak naprawdę torowa wersja tego co znamy z dotychczasowego wariantu Type R. Zmieniło się wiele, bo auto otrzymało pełną klatkę bezpieczeństwa, 60-litrowy zbiornik paliwa, nowy układ chłodzenia oleju, nowy układ wydechowy oraz mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Wszystkie zmiany wprowadzone w samochodzie są zgodne z wymaganiami FIA i auto ma homologację wyścigową.
Wizualnie zmienił się front, aby więcej powietrza trafiało do układu chłodzenia, zmieniono wloty powietrza do układu hamulcowego, a z tyłu dołożono wielkie stałe skrzydło. Na masce pojawiły się nowe “skrzela”, ale nie ma wielkiego wlotu powietrza do silnika. Wyróżnia się za to charakterystyczne przetłoczenie na masce, prawdopodobnie związane z układem dolotowym. Warto dodać, że auto ma licencjonowane fotele kubełkowe z 6-punktowymi pasami oraz zainstalowano system gaszenia ognia.
Pod maską jest ten sam silnik co w wersji drogowej, lecz może on osiągać moc od 270 do 330 KM, w zależności od wybranej mapy silnika. Wszystko po to, aby dopasować osiągi do serii w jakiej auto ma startować. Skrzynia umieszczona w samochodzie to 6-biegowa konstrukcja, taka sama jak w wersji drogowej, lecz została ona wzmocniona, aby auto lepiej i dłużej pracowało na 3. i 4. biegu. W końcu te przełożenia używa się najczęściej i są one najbardziej obciążone.
Jeśli bylibyście zainteresowani zakupem to musicie wyłożyć 89 900 dolarów. W tej cenie dostajecie gotowy samochód do startu w wyścigach. Jeśli posiadacie licencję wyścigową to możecie dokupić program Honda Racing Line HPD. W jego skład wchodzi pomoc inżynieryjna i zaplecze serwisowe podczas wydarzeń, w których będziecie brać udział. Dodatkowo Honda utworzyła dla wszystkich właścicieli tego samochodu specjalną sekcję, która będzie im pomagać w przerwach między zawodami, aby skonsultować ustawienia samochodu czy inne kwestie techniczne.
Foto. materiały prasowe Honda
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
Comments