Modele niemieckiego producenta z silnikiem 3.0 TFSI, zostaną ulepszone przez, zajmującą się tym od 1991 roku, firmę ABT. Jak wiemy z doniesień, znana już jednostka benzynowa, ma osiągać moc wyższą o dokładnie 68 koni mechanicznych.
Mowa tutaj o trzech modelach Audi, czyli A6 , A7 oraz Q8. Seryjnie wyposażone w silniki benzynowe o pojemności 3 litrów i legitymujące się mocą 340 koni mechanicznych, zostaną zmodyfikowane.Według doniesień ABT Sportline dzięki ulepszeniu jednostki sterującej ABT Engine Control, możliwe będzie podniesienie mocy do granic 400 koni mechanicznych. Przytaczając konkretne liczby: moc silnika wzrośnie z 340 do 408 koni mechanicznych. Bez zmian nie mógł zostać również moment obrotowy, który z imponujących 500 Nm wzrośnie do 550 Nm.
Naszym zdaniem ten zabieg przypomnieć może nam tylko o tym, że w niedalekiej przeszłości w modelach Audi spod znaku “S” mieliśmy dostępne jedynie jednostki benzynowe. Tymczasem polityka firmy zmieniła się o 180 stopni w stosunku do dawnych lat. To doprowadziło do niemałego oburzenia na scenie motoryzacyjnej, bo choć są zalety silnika Diesla (wysoki moment obrotowy) to jednak kłóci się to z ideą serii “S”, która uchodzi za sportową odmianę na co dzień.
Inżynierowie z ABT stanęli na wysokości zadania nie tylko jeśli chodzi o aspekty mechaniczne. Bawarska firma dostarcza również pełną gamę dodatków, dzięki którym wygląd naszego auta staję się bardziej drapieżny. Ponadto oferta na “Wielką Trójkę” zapewnia duży wybór kół sportowych. Myślę, że przy okazji możliwości, które pokazuje nam firma ABT warto zadać sobie pytanie czy usportowione modele Audi z silnikami wysokoprężnymi doprowadzą nas do takiego samego odczucia frajdy z jazdy jak odmiany benzynowe?
Foto. materiały prasowe ABT
