Redaktor | Fotograf

Dwie poprzednie generacje SUVa Kii były rynkowymi hitami. Czy właśnie zaprezentowane, piąte wcielenie Sportage okaże się sukcesem sprzedażowym? Patrząc na to, że ten segment jest wciąż okupowany, prawdopodobnie tak. Nowa generacja otrzymała nowe silniki i zmienioną stylistykę.

W obecnych czasach SUVy stają się coraz popularniejsze. Moda ta została zapoczątkowana przez kilku producentów, w tym również przez Kię. Sportage, a zwłaszcza dwie poprzednie generacje, był chętnie wybierany przez klientów. W związku z tym, koreański producent musiał się postarać, aby podobnie było w przypadku nowego wcielenia SUVa. Teraz, po premierze, wiadomo, że prawdopodobnie tak właśnie będzie.

Premiera piątej generacji Kia Sportage

Auto już na pierwszy rzut oka robi ogromne wrażenie. Stylistyka uległa znaczącej przemianie. Futurystyczny design, z agresywnymi liniami sprawia, że dopiero po chwili dociera do nas, że mamy do czynienia z Kią. Pojawił się także nowy znaczek, znany już z EV6. Wersja ze zdjęć to topowy GT-Line, który ma nieco agresywniejsze zderzaki. Z przodu znajdziemy lampy LED o ciekawym kształcie bumerangu. Do wyboru będziemy mieli felgi w rozmiarach od 17 do 19 cali. Co ciekawe, rozstaw kół wersji europejskiej jest o 7 centymetrów krótszy, niż Sportage oferowanego na innych kontynentach.

Premiera piątej generacji Kia Sportage

Wersja GT-Line wyróżnia się także w środku. Wyposażona jest w decory o wzorze włókna węglowego, sportową kierownicę i tapicerkę. We wnętrzu znajdziemy także zupełnie nowe multimedia. Dwa 12-calowe ekrany przypominają nam, że siedzimy w bardzo nowoczesnym samochodzie. Pojawią się także nowe systemy bezpieczeństwa i kilka nowych opcji wyposażenia, takie jak na przykład światła LED w technologii Matrix.

Do wyboru będziemy mieli całe mnóstwo odmian. Sportage będzie oferowany zarówno jako benzyna, diesel i hybryda, w tym także hybryda typu plug-in. Ta ostatnia otrzyma dodatkowy silnik elektryczny o mocy około 90 koni mechanicznych i 13kWh baterię. Wraz z turbodoładowanym 1.6 T-GDI, ta wersja rozwinie aż 265 koni mechanicznych. Wersja hybrydowa rozwinie 230 koni, a podstawowe odmiany benzynowe 150 i 180 koni. Turbodiesel o pojemności 1,6 litra również wystąpi w dwóch odmianach o mocy 115 i 136 koni. Do wyboru będzie 6-biegowy manual i 7-biegowe DCT.

Foto. materiały prasowe producenta

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *