Poliftowe Porsche Panamera puka już do drzwi pierwszych klientów. By pozbyć się “starej” wersji jak najszybciej, Niemcy przygotowali pewien rabat.
Najnowsze Porsche Panamera zaczyna powoli docierać do dealerów niemieckiego producenta. Lifting fastbacka oprócz odświeżenia wyglądu, jak nowy design LED-ów z tyłu auta czy pakiet SportDesign, otrzyma również aktualizację gamy silnikowej. Do gry wchodzi Panamera 4S E-Hybrid, która łączy podwójnie uturbione 2.9 V6 z silnikiem na prąd, co daje łącznie aż 552 konie mechaniczne i możliwość sprintu do setki w zaledwie 3.5 sekundy. Powiększone zostały również akumulatory, lecz niestety rykoszetem oberwał motor o pojemności 3 litrów z pojedynczą turbiną, który zostanie zastąpiony wyżej wspomnianym 2.9.
Skoro do salonów wchodzi nowa wersja auta, przed sprzedawcami stoi nie lada wyzwanie – sprzedać jak najszybciej pozostałe egzemplarze wersji przedliftowej. Jak najlepiej zachęcić klientów do sięgnięcia do kieszeni? Proste – rabatem. Porsche zdecydowało się na stworzenie programu rabatowego specjalnie dla modelu Panamera, który trwa tylko do 31 marca. Potencjalni kupcy mogą dzięki niemu zaoszczędzić do nawet 10 000 dolarów!
Oczywiście nie może być za pięknie i cała ta promocja ma w sobie parę kruczków. Przede wszystkim zniżka w wysokości 10 000 dolarów jest maksymalną wartością, a stawką minimalną jest “tylko” 5 000 zielonych. Dodatkowo według doniesień zza kulis, rabat będzie obowiązywać wyłącznie na najdroższe wersje Panamery, czyli GTS, Turbo oraz Turbo S E-Hybrid. Jeżeli chcieliście kupić podstawowy wariant tego Porsche, to niestety musicie obejść się smakiem. Lub po prostu wyciągnąć ostatnie zaskórniaki.
Mimo że po zapoznaniu się z tymi szczegółami niektórym zainteresowanym tą ofertą entuzjazm mógł opaść, warto spojrzeć na to z innej strony. Porsche po raz pierwszy pokusiło się o taki program i nie wiadomo, czy szybko zdecyduje się jeszcze raz na taką rozrzutność. Przy okazji jest to idealna szansa, by dorwać najmocniejsze modele Panamery po nienajgorszych cenach. A na koniec nie zapominajmy, że to nadal jest model z rocznika 2020, czyli świeżynka. Jeżeli jednak wolicie poczekać na odświeżoną wersję fastbacka od Porsche, to nic nie stoi na przeszkodzie – wczesną wiosną Panamera powinna hulać już u większości dealerów marki ze Stuttgartu.
Foto. materiały prasowe producenta