Nowe Subaru BRZ otrzymało wersję przeznaczoną do wyścigów samochodów turystycznych, która spełnia specyfikacje GT300 serii Super GT.
Subaru BRZ było jednym z najciekawszych samochodów, o których usłyszeliśmy w poprzednim roku. Druga generacja coupe od marki z Tokio została oficjalnie ujawniona w listopadzie. Więcej o tym aucie, które zadebiutuje w roczniku modelowym 2022, dowiecie się tutaj, a my przejdziemy do tematu, który z pewnością zaciekawi zarówno fanów motoryzacji cywilnej, jak i sympatyków wyścigów. Japończycy bowiem zaczynają wprowadzać swoje nowe dziecko na arenę motorsportową.
Oczywiście Subaru zaczęło od własnego podwórka, a mianowicie od serii Super GT. Jeżeli ktoś śledzi serię DTM, to na pewno słyszał o tych zawodach. Swego czasu bowiem obie organizacje były naprawdę blisko fuzji, a w 2019 roku doszło nawet do Wyścigu Marzeń, czyli specjalnego wydarzenia, w którym brały udział samochody z obu serii. Wszystko było możliwe dzięki wspólnej specyfikacji Class One, która w Europie skończyła marnie swój żywot wraz z końcem poprzedniego sezonu DTM. Super GT radzi sobie z tymi regulacjami całkiem przyzwoicie. Dzisiaj jednak nie o Class One, czyli kategorii GT500, a o GT300, która działa w zgodzie z regułami GT3.
Podczas podsumowania roku 2020 w motorsporcie Subaru po raz pierwszy pokazało nowego BRZ GT w akcji. Oczywiście możemy zobaczyć ogrom zmian na zewnątrz auta – nowy przedni zderzak, szeroki bodykit, owiewki, splittery, a także żółte reflektory, które dla samochodów w GT300 są obowiązkowe. Z tyłu zaś mamy naprawdę rozbudowany dyfuzor i oczywiście potężny tylny spojler. Wszystko uzupełnia przyjemny pomruk silnika tego sportowego monstrum.
Jedynym Subaru BRZ w poprzednim sezonie Super GT był ten przygotowany przez zespół R&D Sport. Takuto Iguchi i Hideki Yamauchi zdobyli za jego kierownicą dwa podia oraz piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Czy nowa generacja BRZ będzie dawać więcej w porównaniu do poprzedniczki? Wypada nam tylko czekać na początek sezonu, który planowany jest na torze Okayama 10 kwietnia.
Foto. materiały prasowe producenta
Comments