Może nie zobaczyliśmy za wiele, ale lepsze to niż nic – ekipa Top Gear pozwoliła widzom podejrzeć kawałek nowego oblicza Porsche 911 GT3.
Porsche 911 GT3 jest jedną z najgorętszych nadchodzących premier. Niemiecki producent robi już chyba wszystko, by jak najbardziej podgrzać atmosferę przed oficjalnym ujawnieniem tego auta. Wypuszczanie na drogi publiczne, oficjalne zdjęcia z kamuflażem, jazdy prototypem przez osobistości medialne oraz doniesienia, iż czasy w warunkach torowych są wręcz porażające – to wszystko sprawia, że trudno nie czekać na nowe 911 GT3. Zmian w porównaniu do poprzedniej generacji ma być sporo i można to już zobaczyć na materiałach od Porsche, choć charakterystyczne symbole tego modelu pozostaną nietknięte. W mechanice także ma dojść do kilku zmian, szczególnie w kwestii zwrotności auta. Klienci będą mieli również do wyboru albo skrzynię PDK, albo klasyczny manual, co jest sporą niespodzianką. Rzecz jasna silnik to legendarny i nierozerwalnie związany z 911 6-cylindrowy boxer, tym razem o mocy 510 koni mechanicznych. Przejdźmy jednak do meritum, ponieważ nareszcie dane nam było zobaczyć ten samochód bez kamuflażu.
Wszystko dzięki ekipie programu Top Gear. Chris Harris zabrał kamerę za kulisy produkcji Porsche 911 GT3 i był w stanie ujawnić nowe wcielenie torowego potwora od stajni ze Stuttgartu. Oczywiście nie w pełnej okazałości, bo na aucie wciąż ciąży embargo. Szef działu Porsche GT, Andreas Preuniger, który czuwał nad tym niezbyt szczodrym pokazem nie chciał rzecz jasna, by ktokolwiek nieupoważniony mógł zobaczyć zbyt wiele przed oficjalnym pokazem. Co nieco jednak mogliśmy podejrzeć.
Jak więc sami widzicie, nie pokazano może za wiele, ale na ten moment powinno to wystarczyć. Design obu zderzaków jest naprawdę ciekawy, a wloty powietrza na masce dodają temu wozowi sportowości. Choć w sumie co mu nie daje? 911 GT3 wygląda jak potwór do zawodowych wyścigów, czyli prezentuje się zgodnie ze swoim przeznaczeniem. W końcu jest on bazą dla takich serii, jak Porsche Supercup czy Porsche Carrera Cup. Według Preunigera, czasy na legendarnym torze Nurburgring potwierdzają, że nowe 911 GT3 będzie zapierało dech w piersiach swoimi osiągami. Nam wystarczy tylko czekać na dopełnienie się tych słów w rzeczywistości i ujrzenie potencjału tego samochodu na własne oczy.
Foto. Top Gear