Lifting Audi SQ5 nie przyniesie wielu zmian, lecz pozwoli temu modelowi zachować nowoczesny design w dynamicznej miejskiej dżungli.
Wszyscy przyzwyczailiśmy się do tego, że niektóre modele z gamy S Audi są oferowane w Europie z silnikami diesla. Trzeba przyznać, że do części modeli taki silnik nawet pasuje. Jednym z nich jest z pewnością Audi SQ5, które otrzyma teraz delikatny lifting. Zmian nie będzie sporo, pomogą one jednak zachować autu nowoczesny design zarówno na zewnątrz, jak i we wnętrzu.
SQ5 nigdy jednak nie epatowało zbytnią agresywnością. Tym razem zmiany jednak spowodowały nieco większe podkreślenie sportowego charakteru auta. Z przodu SUV Audi otrzymał nowe lampy LED o kształcie zbliżonym do tych z innych nowych modeli producenta z Ingolstadt. Stały się one nieco bardziej agresywne, otrzymując ostrzejsze kształty. Dodatkowo grill zmienił kształt i zamiast poziomego żebrowania, SQ5 otrzymało grill w kształcie plastra miodu. Duże zmiany pojawiły się również z tyłu. Zamiast brzydkich sztucznych atrap, pojawiły się cztery końcówki wydechu. Niestety ciężko dostrzec na zdjęciach prasowych, czy za nimi są zaślepki czy prawdziwe zakończenia. W opcji można teraz kupić również światła typu OLED z tyłu. We wnętrzu zmian jest dużo mniej. Jedyną różnicą jest większy wyświetlacz systemu multimedialnego, który teraz może mieć 10.1 cala zamiast 8.3 cala.
Większych różnic nie uświadczymy również pod maską. Za napęd nadal będzie odpowiadał 3-litrowy silnik V6 TDI. Delikatnie zmniejszy się jego moc, która teraz wyniesie 342 konie. Bez zmian zostanie moment obrotowy na poziomie 700 niutonometrów. Będzie on wspierany przez układ elektryczny o mocy 48V, a całość będzie działała jako miękka hybryda. Pomoże to nieco obniżyć spalanie. Osiągi pozostaną na tym samym poziomie. Przyspieszenie do setki potrwa około 5 sekund, a auto rozpędzi się do 250km/h.
Choć zmiany nie będą rewolucyjne, pomogą one nieco odświeżyć Audi SQ5. Silnik diesla w tym aucie wydaje się mieć duży sens, zwłaszcza, gdy planujemy go używać na dłuższych trasach. Wrażenie robi możliwość zamówienia do auta świateł OLED z tyłu, które nadal są dość rzadko spotykanym wyposażeniem. Odświeżone SQ5 trafi do salonów już podczas pierwszego kwartału 2021 roku.
Foto. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf