Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

BMW 850i rozkochało mnie w sobie, teraz czas na M8 Competition, bo po tym wariancie w M5 mam niesamowite wspomnienia

BMW postanowiło wrócić korzeni przywracając serię 8 do produkcji po kilkudziesięciu latach. Już odmiana 850i robiła ogromne wrażenie i była godnym konkurentem dla Mercedesa czy Porsche. Jednak był to samochód bardziej luksusowy niż sportowy, co mogliśmy zauważyć podczas szybkiej jazdy, ale byliśmy pewni, że to nie ostatnie słowo BMW odnośnie serii 8. Teraz jednak bawarska marka pokazała nową, topową wersję, czyli M8 oraz jej jeszcze bardziej bezkompromisowy wariant Competition.

Przygotowane przez bawarskiego producenta warianty wyposażone są w silnik V8 TwinPower Turbo o pojemności czterech litrów. Dla podstawowej wersji M8 generowane jest 600 koni, a dla mocniejszego wariantu Competition 625 koni. Za przełożenia odpowiada 8-biegowa skrzynia M Steptronic z układem Drivelogic, a moc silnika jest kierowana na drogę za pośrednictwem napędu na wszystkie koła M xDrive. BMW chwali się, że architektura samochodu została zaprojektowana pod kierunkiem jazdy torowej, ale nie to jest najważniejsze. BMW M8 jest pierwszym samochodem, w którym można regulować siłę nacisku pedału hamulca i ustawić dwa wybrane ustawienia. To dosyć rewolucyjne rozwiązanie, bo nigdy wcześniej nie stosowano w zwykłym samochodzie takiego rozwiązania przeniesionego z wyścigówek klasy GT3.

Jeśli zastanawiają Was osiągi M8 to dla podstawowej odmiany pierwsza setka to kwestia 3,3 sekundy w nadwoziu Coupe i 3,4 dla Cabrio. M8 Competition potrzebuje odpowiednio 3,2 i 3,3 sekundy. Ciekawy jest fakt, że wszystkie rodzaje nadwozia i warianty mają 750 Nm. Specjalnie dla M8 zaprojektowano nowy system chłodzenia, który ma zapewnić optymalne warunki pracy dla silnika zarówno na torze jak i podczas codziennego użytkowania.

Charakterystyczne cechy nowego BMW M8 Coupe obejmują podwójnie zarysowany dach z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem węglowym (CFRP), przypominający klasyczne samochody wyścigowe. Pasażerowie nowego BMW M8 Cabrio są chronieni przed żywiołami przez wysokiej jakości dach z tkaniny, naciągnięty na kabinę. Wielowarstwowy soft-top otwiera się i zamyka w 15 sekund za naciśnięciem jednego przycisku, nawet w ruchu. Wizualnie M8 to przede wszystkim jeszcze bardziej agresywmy wygląd, który można podkręcić pakietem M8 Carbon (opcjonalnie). Względem 850i zmodyfikowano spojler, orzednie nadkola, lusterka na bardziej aerodynamiczne i zderzaki wraz z wlotami powietrza w celu lepszego chłodzenia.

We wnętrzu BMW stawia na perfekcyjne wykonanie, luskus i komfort ze sportowym charakterem. Nowy przycisk Setup na konsoli środkowej umożliwia bezpośredni dostęp do ustawień silnika, amortyzatorów, układu kierowniczego, M xDrive i układu hamulcowego, dzięki czemu można je dostosować do osobistych preferencji i sytuacji. Dwa indywidualnie skomponowane warianty tego układu M mogą być przechowywane na stałe z preferowanymi ustawieniami kierowcy dla dźwięku silnika, charakterystyki zmiany biegów ośmiobiegowej skrzyni M Steptronic, kontroli stabilności jazdy i funkcji Auto Start Stop. Ogólną konfigurację pojazdu można następnie przywołać w dowolnym momencie, naciskając jeden z dwóch przycisków M na kierownicy.

Kolejną nowością jest przycisk M Mode na konsoli środkowej, który kierowca może wykorzystać do regulacji systemów wspomagania kierowcy i wyświetlaczy na tablicy rozdzielczej i wyświetlaczu Head-Up. Tryb M umożliwia kierowcy aktywowanie ustawień ROAD i SPORT, podczas gdy modele zawodów są również wyposażone w ustawienie TRACK przeznaczone wyłącznie do użytku na torach wyścigowych. Zmiana trybu zmienia informacje prezentowane kierowcy na ekranach, podczas gdy interwencje poprawiające bezpieczeństwo przez systemy wspomagania kierowcy – takie jak aktywne hamulce lub kierowanie – są zredukowane do minimum lub całkowicie wyłączone.

Ceny nowego modelu powinny zaczynać się od 550 do 650 tysięcy złotych w zależności od wariantu i wersji nadwozia. Oficjalnego potwierdzenia od BMW Polska jeszcze nie ma, ale to kwestia najbliższych dni aż dostaniemy informację. Już teraz jestem pewien, że nowe M8 będzie świetnym samochodem i emocje będą jeszcze większe niż w 850i.

Foto. materiały prasowe BMW

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *