Co by nie mówić to nowy Golf GTI 2020 jest najlepszą premierą Volkswagena w pierwszej połowie tego roku i otwiera drogę dla innych sportowych wersji. R ma się pojawić latem i wtedy przejmie pałeczkę
Co można powiedzieć o nowym Golfie GTI 2020? Przede wszystkim to nowy rozdział w historii marki. Dlaczego? Ano dlatego, że GTI stał się wyznacznikiem mocy, precyzji prowadzenia i osiągów sportowych. To na wzór tego modelu dostosowano warianty GTD oraz GTE pod kątem mocy i osiągów. Jednak wszyscy wiemy, że GTI stanowi dopiero wstęp do mocnych Golfów, bowiem pojawi się jeszcze chociażby GTI TCR oraz R. Ten ostatni to trochę tajemnica, bo pojawiły się plotki o R+, czyli konkurencie dla AMG A45s o mocy ponad 400 KM. Czy tak się stanie nie wiadomo, ale teraz gdy emocje po premierze GTI opadły, Volkswagen zabiera auto na wyjątkową sesję fotograficzną.
Zacznijmy od najciekawszego, bowiem na prezentowanym niżej nagraniu możemy zobaczyć małe porównanie dwóch modeli GTI. Pierwszy z nich to GTI MK1, czyli samochód z lat 70. ubiegłego wieku. Model wyjątkowy, bo to początek serii GTI w modelu Golf i początek pięknej historii. W zestawieniu z nowym GTI większych szans nie miałby, ale porównanie stylistyczne jest jak najbardziej na miejscu. Co je łączy? Przede wszystkim czerwony pasek na grillu oraz charakterystyczna kratka na fotelach. Jeśli chodzi o dźwięk to oczywiście MK8 na filmie prezentuje lepsze brzmienie, ale czy w rzeczywistości jest tak samo? Może nie chodzi o to kto głośniej, ale o barwę dźwięku oraz jego tonację?
Jakby nie patrzeć to sesja dostarczyła nam nieco lepsze zdjęcia niż te prasowe z pierwszego rzutu, bo w dziennych, drogowych warunkach, widać więcej. Przydałaby się teraz sesja nocna, gdyż jak wiemy, nowy GTI 2020 ma specjalny grill z podświetlanym pasem w kolorze białym. To ciekawe rozwiązanie i tego typu blenda nie pojawiała się wcześniej w samochodach Volkswagena. Czy zostanie z nami na dłużej przekonamy się za jakiś czas, ale chętnie w R byśmy coś takiego zobaczyli. Do Polski nowy Golf GTI powinien trafić latem wraz z nową Octavią RS oraz CUPRA Leon.
Foto. materiały prasowe producenta
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
Comments