Przeźroczysty dach do Miaty rozwiązaniem na cały rok

Mając przeźroczysty dach można jeździć kabrioletem niezależnie od pogody i takie rozwiązanie wymyślono dla Miaty w Stanach

Każdy właściciel roadstera chciałby jeździć swoim samochodem niezależnie od pogody i móc delektować się otaczającym go światem. Słowo “delektować” jest tutaj kluczowe, bo pewien Amerykanin wpadł na pomysł jak zrobić przeźroczysty dach do swojej Miaty. Tak zwany “Bubbletop” jest wykonany z akrylu i pasuje idealnie do fabrycznych mocowań, na których umieszczony jest hardtop. Jednak co jest w nim takiego specjalnego?

Zacznijmy od samej konstrukcji, bo jak mówi auto “wykonany jest z trwałego akrylu”. Do tego posiada filtr UV, aby zmniejszyć przepływ promieni słonecznych i nagrzewanie się kabiny, a samo “szkło” jest lekko dymione i pasuje odcieniem do fabrycznych szyb. Jak zaznacza twórca, materiał łatwo się rysuje, lecz we własnym zakresie i sposobami domowymi można usunąć drobne zarysowania, ale zabrania się korzystania z myjni szczotkowych. Również wspomniane jest, aby uważać zimą przy odśnieżaniu, bo bardzo łatwo można zarysować powierzchnię.

Konstrukcja waży około 9 kg i nie jest tak sztywna jak fabryczny dach, lecz podobno wytrzymuje drobne wgniecenia, więc nie łamie się przy każdym dotknięciu. Jest jednak pewien minus – gwarancja obowiązuje do prędkości 130 km/h, powyżej działamy na własną odpowiedzialność. Jako zaletę twórca podaje zwiększoną ilość miejsca nad głowami, bo sama konstrukcja ma być bardziej elastyczna. Nie znamy ceny, ale mówi się, że koszty są znacznie mniejsze niż hardtop. Dlaczego więc Mazda czegoś takiego nie wymyśliła i nie opracowała? Może producentom brakuje odwagi? Pomysł jest dobry, a przy odpowiednim budżecie jakim dysponują producenci samochodów rozwiązanie można dopracować. Jest jednak jeden, największy minus tego projektu – podobno zadebiutować miał w 2018 roku, a zbliżamy się do 2020 i słuch zaginął o planach sprzedaży.