Nie codziennie można obchodzić 100. urodziny, dlatego Mazda postanowiła uczcić taki jubileusz w sposób wyjątkowy, więc pokaże edycje specjalne swoich samochodów inspirowane przeszłością
W tym roku Mazda obchodzi swoje setne urodziny, więc jest to idealna okazja do wielkiego świętowania. Przypomnijmy, że marka powstała 30 stycznia 1920 roku, kiedy to Jujiro Matsuda w Hiroszimie założył firmę Toyo Cork Kogyo, zajmującą się produkcją obrabiarek. Produkowano tam narzędzia, a zanim stworzono pierwszy samochód minęło sporo czasu, bo dopiero w 1934 roku z fabryki wyjechało auto, które raczej można było nazwać połączeniem motocykla z jakimś czterokołowcem. Tak czy inaczej, dzisiaj Mazda znacznie się rozwinęła i ma w ofercie wiele ciekawych pojazdów, a 100. rocznica powstania marki wiąże się z edycją specjalną oferowanych samochodów.
Zmiany wizualne, bo tylko takie zaszły w limitowanej edycji, dotyczą specjalnego lakieru Snowflake, który wraz ze skórzanym wykończeniem wnętrza nawiązują do historycznego modelu R360. Jeśli nie wiecie co to za samochód to już tłumaczymy. R360 to kei-car produkowany w latach 1960-1966, który pod maską miał silnik V2 o mocy 15 KM i pojemności 0.4 litra. Auto może nie powalało osiągami, ale dla marki jest niezwykle ważne. Oprócz wyżej wspomnianych elementów pojawią się miedzy innymi takie drobiazgi jak specjalna plakietka z nadanym numerem, tłoczone logo marki z okazji 100 lat istnienia i ten sam wzór wytłoczony na kluczyku w skórzanym futerale.
mmxPoczątkowo planowano pokazać edycję limitowaną w Genewie na targach motoryzacyjnych, ale jak wiemy, event został odwołany, więc trzeba było zorganizować to nieco inaczej. Mazda zaoferuje specjalne wersje dla modeli 2, 3, CX-3, CX-30, CX-5, CX-8, 6 oraz MX-5. Nie wiadomo czy ich cena będzie wyższa od samochodów nieobjętych edycją specjalną, ale każdy model będzie limitowany do 100 egzemplarzy. W Japonii oferta będzie dostępna do końca marca 2021, więc będzie sporo czasu by zakupić swój egzemplarz. Cennik na rynek polski poznamy zapewne nieco później.
Foto. materiały prasowe producenta
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.