Lamborghini Countach jest autem kultowym, a wskrzeszanie legend jest obecnie modne. Nie podoba się to jednak projektantowi oryginału.
Mało który model w portfolio modelowym Lamborghini cieszy się takim uznaniem jak Countach. Oczywiście, nie jest to samochód idealny. Ba, pod wieloma względami, jak chociażby projektu aerodynamiki, ma naprawdę spore problemy. Mimo to jego kanciaste, a zarazem agresywne linie charakterystyczne dla samochodów z tamtej epoki sprawiły, że do dziś pojazd ten jest marzeniem wielu. Nie dziwi również decyzja Włochów o odświeżeniu tej legendy. W taki też sposób powstał Lamborghini Countach LPI800-4. Mimo iż wszystkie z planowanych 112 egzemplarzy znalazło już swoich właścicieli, tak model ten do dziś cieszy się różnymi opiniami. Kiedy jedni patrząc przez pryzmat nostalgii, zachwycają się powrotem legendy, inni narzekają czy to na ogólny design, czy sam pomysł powstania tego auta. Bo pomimo obecnej mody na retro wielu okrzyknęło nowego Countacha mianem “łatwego skoku na kasę”. Wśród narzekających znalazł się również sam projektant oryginalnego modelu z lat 70’tych. Marcello Gandini.
Zbudowałem swoją tożsamość jako projektant, szczególnie podczas pracy nad supersamochodami dla Lamborghini, na unikalnej koncepcji. Każdy nowy model, nad którym pracowałem, miał być innowacją, przełamaniem, czymś zupełnie innym niż poprzedni. Odwaga, umiejętność stworzenia przełomu bez trzymania się sukcesu poprzedniego auta i pewność, że nie chcę poddawać się przyzwyczajeniom były istotą mojej pracy. Oczywiste jest, że rynki i sam marketing bardzo się zmieniły od tamtego czasu. Jeśli jednak o mnie chodzi, powtarzanie modelu z przeszłości stanowi moim zdaniem negację fundamentalnych zasad mojego DNA.
Marcello Gandini
Jak łatwo można się domyślić, oryginalny Lamborghini Countach nie jest jedynym modelem w portfolio Marcello. Gandini przez długi czas należał do Gruppo Bretone, a po opuszczeniu długo działał jako freelancer. Na swoim koncie ma samochody dla różnych marek, powstałe również często przy współpracy z innymi projektantami. Lamborghini Miura, Ferrari 308/208 GT4, Lancia Stratos, Renault 5 czy z nowszych Tata Tamo Racemo. Gandiniego uważa się również za ojca unoszonych do góry drzwi “nożycowych”, z których zasłynęła marka Lamborghini.
Foto. materiały prasowe producenta
Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby – od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing – zespołu Formuły Student.
Comments