Grupa Jaguar Land Rover w ostatnim czasie znalazła się na ustach dziennikarzy z całego świata za sprawą kłopotów finansowych, ale jak mówi CEO: nie ma się czym martwić
W motoryzacyjnym światku dochodzi ostatnio do sporego ruchu, jak na przykład próby włączenia grupy Renault do koncernu FCA. Z powodów politycznych plan ten spalił jednak na panewce. Teraz dochodzą nas słuchy, jakoby zmagający się z kłopotami finansowymi koncern Jaguar Land Rover miał zostać sprzedany. CEO brytyjskiej spółki, Ralph Speth postanowił jednak uciąć wszystkie plotki.
Powodów posuchy w Jaguar Land Rover jest kilka – załamanie się rynku samochodów z silnikiem diesla w Europie, stawiania na czystsze i bardziej ekologiczne rozwiązania oraz szeroko poczynione inwestycje w brytyjskich i zagranicznych zakładach.
Dr Speth widzi jednak przyszłość firmy w różowych barwach: ,,Na tę chwilę to bardzo proste – Jaguar Land Rover nie jest na sprzedaż” powiedział w wywiadzie dla Auto Express na rozdaniu nagród World Car Awards, które dla Jaguara były naprawdę owocne. Model I-Pace zgarnął bowiem trzy nagrody, w tym tę najważniejszą – Samochód Roku.
Według plotek istniały trzy drogi w które mógł pójść JLR – alians z grupą PSA (Peugeot, Citroen), FCA lub grupą Hyundai-KIA. Ralph Speth przypomniał jednak, że PSA i FCA same miały niedawno kłopoty finansowe, więc nie byłoby to dobre rozwiązanie, a JLR jest w stanie sobie sam poradzić.
Foto. materiały prasowe JLR
To może Cię zainteresować
-
Brak miejsca dla Portofino w gamie Ferrari – czas na Romę Spider
-
Nowe modele Skody w 2023 roku – Superb, Kodiaq i nie tylko
-
Volkswagen ID.2all Concept — prototyp elektryka dla wszystkich
-
BMW nie planuje wersji Competition obecnej generacji modelu M2
-
Porsche Cayenne w wersji elektrycznej niedługo trafi na rynek