X7 dla wielu to niezbyt urodziwy samochód przez swoje wielkie “nerki”, ale Lumma Design wzięła sprawy w swoje ręce i pokazał agresywny wariant SUVa
Lumma Design od zawsze znana była z kontrowersyjnych, ale zarazem efektownych projektów. Tym razem niemiecki tuner zabrał się za największego SUVa BMW, czyli X7. Niewątpliwie, tuning tego auta był wymagający, jednak Lumma jak zawsze postarała się, aby było naprawdę spektakularnie.
Z zewnątrz zmian jest tak dużo, że ciężko zdecydować, od czego zacząć. Mi pierwszym, co rzuciło się w oczy była masywna karbonowa maska z wlotem powietrza kojarzącym mi się z Need For Speed: Most Wanted. Poza tym w oczy rzuca się również szeroki bodykit poszerzający X7 o około 5 centymetrów z wieloma wlotami powietrza. Poza tym zmienione zostały zderzaki przedni oraz tylny. Samochód stoi na 23-calowych felgach założonych na opony o szerokości 295mm z przodu i 355mm z tyłu.
Oczywiście zmiany zaszły także pod maską. Bazą do stworzenia pojazdu była wersja M50i, więc już w standardzie oferowała wysoką moc i dobre osiągi. Lumma, dzięki zastosowaniu zmodyfikowanego wydechu oraz zmianach w silniku wykrzesała z niego aż 680 koni, co na pewno zapewni niesamowite przyspieszenie i prędkość maksymalną.
Nadal nie znamy ceny pakietu tuningowego Lummy, jednak na pewno cena nie będzie niska. Produkcja będzie mocno limitowana, lecz chętnych na zakup z pewnością nie zabraknie, a każdy egzemplarz będzie unikatowy.
Fot. Lumma Design
Redaktor | Fotograf