Ostatanio stało się popularne wznawianie produkcji części do starszych, kultowych modeli takich jak Honda S2000. A może to kolejny sposób na zarobek w łatwy sposób?
Jeśli interesujecie się nieco starszymi samochodami, takimi jak Honda S2000 czy Toyota Supra to mogliście zauważyć, że producenci ostatnio wznawiają produkcję części do tego typu aut. Zrobiła tak Toyota z Suprą, Nissan z Skyline R34 oraz Honda z S2000. Dla właścicieli to dobra informacja, bo mogą serwisować swoje pojazdy w autoryzowanych serwisach, które są w stanie świadczyć usługę zgodnie ze wszystkimi procedurami oraz korzystać z oryginalnych części. Oczywiście, będzie to odpowiednio kosztować, bo o to chodzi w całym tym biznesie. Nic za darmo nie ma, a bez korzyści części nikt nie wyprodukuje. Jednak Honda jako jedyny producent wychodzi z inicjatywą i pyta właścicieli: “Czego potrzebujecie?”. Jak wyrazić zainteresowanie daną częścią? W bardzo prosty sposób, wystarczy być aktywnym w Social Media.
Cała akcja przebiega na portalach Facebook oraz Twitter. Publikując wpis informujący jakie części są nam potrzebne, dodajemy #S2000PartsCatalog i w tym momencie masza wypowiedź trafia prosto do ludzi odpowiedzialnych za zbieranie danych w Hondzie. Prawda, że proste? A do tego jeszcze jakie skuteczne! Cała akcja trwa do 30 kwietnia 2020 roku i po tym terminie dane dostarczone przez właścicieli zostaną zebrane, przetworzone i wprowadzone na stronę internetową, gdzie dostępny jest cały katalog części produkowanych ponownie przez Hondę. Trzeba przyznać, że pomysł mieli bardzo dobry i jeśli faktycznie zaczną produkować te części, które klienci chcą i są im potrzebne najbardziej to będziemy mogli mówić o jednej z lepszych integracji klient-producent w historii motoryzacji.
Zatem jeśli jesteście właścicielami Hondy S2000 i szukacie danej części to nie pozostaje wam nic innego jak napisać odpowiedni post na Facebooku, dodać hasztag i czekać na rozwój wydarzeń. Nie wiadomo jeszcze jak będą kształtować się ceny, a to jest kluczowy element całej tej akcji. Nie zmienia to jednak faktu, że możliwość serwisowania w niektórych przypadkach 20-letniego auta w ASO jest czymś naprawdę wyjątkowym i dla właścicieli to niezwykle wartościowa akcja. Oby producenci decydowali się na więcej takich posunięć, bo to poprawia im reputację oraz ułatwia życie właścicieli.
Foto. materiały prasowe Honda
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.