Wiemy już jak będzie wyglądać nowe BMW serii 5, więc czas na klasę E od Mercedesa, która to jest największym rywalem dla bawarskiego producenta
Co jakiś czas przychodzi taki okres, że producenci masowo odświeżają swoją gamę modelową. Mercedes zbliża się już ku końcowi wprowadzania nowych i zaktualizowanych odsłon swojej floty, a po zaprezentowaniu klasy E w nadwoziu typu sedan, przyszedł czas na Coupe i Cabrio. Jak na razie zobaczyliśmy tylko jedną zapowiedź producenta tych wariantów i widać wyraźnie, że Mercedes mocno nawiązuje do swojej przeszłości. Zmiany będą przede wszystkim dotyczyły przedniego pasa, czyli lamp i zderzaków, ale również oba samochody dostaną zupełnie nowe multimedia i co chyba najważniejsze, odświeżona zostanie gama jednostek napędowych, a technologia elektryczna wcale nie będzie im obca. Klasę E czekają spore zmiany.
Mercedes podkreśla, że jego samochody będą „łączyć codzienną praktyczność, wzorowe bezpieczeństwo i najwyższy komfort podróży ze sportowym, eleganckim designem”. Obietnica odważna, nawet jak na Mercedesa, bo musimy pamiętać, że konkurencja nie śpi. Po zakamuflowanych egzemplarzach widzimy, że maskowanie znajduje się na przednim zderzaku oraz tylnych światłach, dlatego też to te elementy zostaną odświeżone wraz z premierą wersji po faceliftingu. W środku oczywiście pojawią się nowe ekrany do obsługi multimediów i podstawowych instrumentów samochodu o przekątnej 10,25 lub 12,3 cala. Możemy również się odświeżenia kilku detali, a w tym nowej kierownicy czy foteli.
Największe zmiany zajdą pod maską, bo tam zawita technologia EQ Boost, która z wykorzystaniem instalacji elektrycznej doda kilka koni mechanicznych. Tak na przykład silnik 2.0 R4, który generuje 200 KM, może dostać dodatkowy zastrzyk mocy w postaci 20 KM i aż 180 Nm. Nie wiadomo dokładnie, jakie nowe silniki się pojawią, ale Mercedes podzieli się z nami tymi informacjami już wkrótce. Bowiem premiera nowej klasy E w wersji Coupe i Cabrio jest przewidywana na początek czerwca lub okres niedługo przed/po tym. Wtedy też poznamy wszystkie szczegóły na temat tego modelu i będziemy mogli spokojnie oczekiwać na oficjalną odpowiedź BMW.
Foto. materiały prasowe producenta oraz Kolesa
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.