Lancia Ypsilon Hybrid to ostatni z potomków takich modeli jak Stratos, Delta Integrale czy Thema i pomyśleć, że legenda umarła na naszych oczach
Ile osób pamięta jeszcze markę Lancia? Zapewne niewiele, bo już kilka lat temu podjęto decyzję, że firma opuści wszystkie rynki europejskie i zachowa swój jeden model Ypsilon. Z salonów w całej Polsce znikło logo marki, auta wyprzedano, a dzisiaj jest tylko jedno miejsce w całym kraju, gdzie nadal pojawia się Lancia, co więcej, są to nowe modele. W Tyskiej fabryce Fiata produkowany wciąż jest model Ypsilon, który obecnie sprzedawany jest na rynku włoskim. Lancia Ypsilon to bliźniacza konstrukcja Fiata 500, więc nie dziwi fakt produkowania samochodu w Tychach. Jednak teraz producnet postanowił nieco odświeżyć model i wprowadził do oferty nowe wersje silnikowe, które są nie tylko oszczędne, ale również ekologiczne, przynajmniej w swoim teoretycznym założeniu.
Wycofanie marki ze wszystkich rynków poza włoskim nie dziwi, bo od 1990 roku sprzedaż drastycznie spadała. Zaczęło się od 300 000 egzemplarzy rocznie, a dziś jest to zaledwie nieco 50 tysięcy sztuk rocznie. Chociaż z drugiej strony, dzisiaj, jak na markę, która w zasadzie nie istnieje to całkiem dobry wynik. Jednak skupmy się na tym co Lancia oferuje dzisiaj. Model Ypsilon Hybrid, bo tak się nazywa ekologicznie wcielenie Lanci, oferowany jest w dokładnie takiej samej konfiguracji mechanicznej jak bliźniaczy model Fiata. Jest to silnik 3-cylindrowy o pojemności 1-litra, który może wygenerować około 70 KM. Do tego dołożono 12-woltową instalację elektryczną, która czerpie prąd z baterii o pojemności 0,13 kWh i jest w stanie zmniejszyć spalanie nawet o 20%. Czy to dużo czy nie ocenić musi każdy sam, bo auto kosztuje 14 450 euro w wersji podstawowej, gdzie mamy między innymi manualną klimatyzację i bardzo podstawowe wyposażenie.
Gwarantuję wam, że jeśli wyjedziecie takim samochodem na ulicę w Polsce to wywołacie większe poruszenie niż jadąc Ferrari. W końcu Lancia Ypsilon Hybryd to auto niedostępne w naszym kraju. Jest tylko jeden problem. Auto zostało wprowadzone na rynek w 2011 roku i od tamtego czasu nic pod względem wizualnym się nie zmieniło. Dlatego też ludzie nawet nie zorientują się, że mija ich nowa Lancia Ypsilion Hybrid. W tkwi cały problem. Może gdyby nieco odświeżyć auto, nawet nie wprowadzić nową generację, ale zastosować mały facelifting to nawet i na innych rynkach mogłaby ruszyć sprzedaż. W Polsce miałaby szansę, bo może być fabrycznie zasilana LPG oraz CNG (jakby to kogoś interesowało).
Foto. materiały prasowe producenta
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
Comments