Kwarantanna sprawia, że nuda u niektórych osób osiąga poziom krytyczny, lecz tym samym wzmaga się kreatywność. Czasem nawet trochę za bardzo. Przed wami Łada, która zamiast tłumika ma… karabin maszynowy.
Projekt “Łada z karabinem” jest dziełem Garage 54, które słynie w internecie z tworzenia ,,niekonwencjonalnych” projektów. Jeden z ich najnowszych filmów pokazuje proces tworzenia wydechu, który kształtem i zachowaniem podczas jazdy ma przypominać karabin Gatlinga.
Jako bazy Rosjanie użyli swojej Łady nazwanej przez nich Shorty, która była poligonem doświadczalnym już jakiś czas temu. Pomysł na minigun powstał wówczas, gdy znudził im się system układu wydechowego zbudowany z dwóch drewnianych (!) tłumików. Co ciekawe, nie wyglądało to źle, lecz takie rozwiązanie było mało wydajne. Stąd chęć zmiany na coś równie, a być może bardziej zwariowanego.
Pierwszym krokiem było zamontowanie typowego wydechu ze stali nierdzewnej i tłumika. Następnie zabrano się za najważniejszą część projektu, czyli warstwie zewnętrznej. Trzeba było przygotować odpowiednie mocowania dla ,,lufy” oraz mechanizm, który pozwoli na jego odjazdowe działanie. Właśnie z powodu chęci nadania ruchomości tego elementu, cały proces stał się jeszcze bardziej skomplikowany i czasochłonny.
Efekt końcowy był jednak warty fatygi! Gdy auto zwiększa obroty, tłumik obraca się jak w pełni działający karabin maszynowy i wygląda to niczym stare auto Jamesa Bonda na misji w Związku Radzieckim.
Ostatnie dni to dość spora ofensywa Garage 54. Poza kompletnie odlecianym pomysłem z Ładą, stworzyli oni auto z pełni funkcjonalnym grillem, zamontowali beczki w miejsce kół i testowali ich sprawność w wyjeżdżaniu z zasp śnieżnych, a także… zamienili E30 w bryłę lodu! Widać więc, że kwarantanna wzmaga u niektórych wyobraźnię i kreatywność. Z drugiej strony, Rosjanie są czasem zdolni do wszystkiego nawet bez wyjątkowych sytuacji…