Wielkie zmiany dla małego dotychczas producenta mogą oznaczać dla całego rynku poważne zagrożenie ze strony firmy Gemballa

Gemballa – firma zajmująca się tuningiem samochodów marki Porsche oraz innych projektów pod swoim logotypem, ma w planach stworzenie prototypu supersamochodu. Pierwszy raz od 2010 roku, kiedy to przedsiębiorstwo zostało wykupione przez Andreasa Schwarza, Gemballa szuka inwestorów.

Przedsiębiorstwo, mogące pochwalić się bardzo szerokim portfolio, opisuje swój nowy model ciągiem epitetów, które są śmiałymi stwierdzeniami dla ludzi oczekujących na prototyp. Stefan Korbach, dyrektor zarządzający Gemballa – mówi o nawiązaniu szkicu do istniejących legend spod logotypu firmy. Niestety o osiągach projektu nie wiemy zupełnie nic, oprócz przewidywanej mocy pojazdu, która według zarządu ma oscylować w granicach 800 koni mechanicznych. Nie wiemy jeszcze czy auto zostanie zbudowane na własnej platformie czy zostanie ona zapożyczona od innego producenta.

„Planujemy rasowy super sportowy samochód o wyjątkowym, agresywnym designie i mocy silnika znacznie przekraczającej 800 KM. W ramach tego chcielibyśmy odwołać się do istniejących legend GEMBALLA i wdrożyć szereg innowacyjnych koncepcji. Możesz spodziewać się bezkompromisowego pojazdu, radykalnego, czystego i luksusowego. 
Jednocześnie chcielibyśmy również ustanowić GEMBALLA w przyszłości jako niezależnego producenta małych serii produkcyjnych, ale także wprowadzić jako wyłączną firmę modyfikującą ekstremalne, kompletne przebudowy samochodów Porsche.

Steffen Korbach, właściciel i dyrektor zarządzający GEMBALLA GmbH

Prawdziwy test dla samochodu zostanie przeprowadzony wraz z pokazaniem go na oczy potencjalnym użytkownikom. Firma obiecuje, że klienci wkrótce zobaczą pierwsze projekty prototypu debiutującego w 2020 roku. Jednocześnie dyrektor firmy mówi o planach rozwoju. Jego zdaniem spółka w 2022 roku ma rozwinąć się nie tylko pod kątem niezależnego producenta, ale także powrotu do korzeni czyli do kompletnych konwersji samochodów ze stajni Porsche.

Foto. materiały prasowe Gembala

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *